Aktualności

  • Marcin Listkowski: Jestem z siebie zadowolony

Marcin Listkowski zadebiutował w barwach Pogoni podczas meczu z Lechem Poznań jeszcze w ubiegłym roku. Przez pewien okres był oceniany bardzo pozytywnie na tle reszty zawodników, jednak wiosną nie pokazał już tyle, ile można było od niego oczekiwać. O wrażeniach po sezonie oraz ocenie własnej gry rozmawiała z piłkarzem Ola Cybulska.


Większość piłkarzy z pierwszego składu jest już na urlopach, a ty trenujesz dalej, aby pomóc kolegom w meczach Centralnej Ligi Juniorów.

- W tej drużynie jest wielu moich rówieśników i powiedzieliśmy sobie, że mamy jeden wspólny cel, czyli medal. Chcemy go wygrać i w każdym meczu dążymy do tego, żeby łapać przeciwnika. W tym pierwszym spotkaniu myślę, że zabrakło tylko zimnej krwi, bo to my kontrolowaliśmy mecz.

Sezon 15/16 był twoim pierwszym w Ekstraklasie. Jak sam oceniasz swój debiut?

- Cieszę się ze swojego sezonu. Myślę, że zebrałem bardzo duże doświadczenie. Wszystko było okej, tylko zabrakło tego gola, o którym wszyscy mówią. Ale ja jestem z siebie zadowolony i myślę, że kolejny będzie już tylko lepszy.

Sam wspomniałeś o tym, że dużo osób mówi o braku tej pierwszej bramki, bo okazji na jej strzelenie było przynajmniej kilka. A ty osobiście czujesz duży niedosyt z tego powodu?

- Myślę, że nie. Ten niedosyt nie jest jakiś wielki. Ta bramka jest mi kiedyś pisana i z czasem wpadnie, więc po prostu poczekam na nią.

Pogoń zakończyła sezon na szóstej pozycji, choć wszyscy oczekiwali więcej. Według ciebie można to miejsce ocenić pozytywnie?

- Według mnie na pewno bardzo pozytywnie. Jesteśmy zadowoleni z siebie. Te puchary były blisko. Szkoda, że nie udało się w nich zagrać, ale ja myślę, że to bardzo udany sezon w wykonaniu Pogoni i możemy się cieszyć.

Twoją grę wiele osób może oceniać przez pryzmat młodego wieku, a jakie ty sam masz do tego podejście?

- To na pewno jest niecodzienna sprawa, że siedemnastolatek zaczyna grać dużo w podstawie, ale ja tak do tego nie podchodzę. Nie patrzę na ten wiek. Myślę, że jestem zawodnikiem, który nie ma kompleksów przy starszych piłkarzach i tego się trzymam.

Oczekiwania co do ciebie mogły być jednak nieco większe, bo trzeba przyznać, że jak na ofensywnego gracza, jedna asysta to trochę mało.

- Mało, to prawda. Ale tak jak mówię, ja nie mam jakiejś presji. Jestem z siebie zadowolony i myślę, że przyszły sezon będzie lepszy.

Tym czego ci na pewno nie brakuje jest ambicja, jednak czy to nie jest czasem tak, że zaczyna cię ona przerastać?

- Nie, myślę, że ambicja idzie w parze z umiejętnościami. Wszystko jest na dobrej drodze, żeby w końcu coś odpaliło.

A jak skomentujesz to łapanie żółtych kartek, które często były niepotrzebne?

- Wydaje mi się, że końcówka sezonu już była spokojna, nie łapałem tyle tych kartek. Powoli radzę sobie z tym problemem, cały czas nad tym pracuję i to idzie w dobra stronę.

Jest jakiś mecz, który szczególnie zapadł ci w pamięć?

- Hmm… raczej nie. Do każdego spotkania podchodziłem tak samo i żaden mecz nie utkwił mi tak bardzo w pamięci.

 

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Aleksandra Cybulska
Żródło: własne
Wyświetleń: 3447

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...