Aktualności

Rok 2017 zmierza ku końcowi i lada chwila będziemy mieli przyjemność witać kolejny. My jeszcze na chwilę zatrzymaliśmy się w wspominaniu obecnego roku i przygotowaliśmy dla Was związany z nim alfabet Pogoni Szczecin.


A jak akademia

Często przy pojawiających się głosach krytyki w kierunku klubu można usłyszeć, że mamy bardzo dobrą akademię. Nie jest to na pewno określenie na wyrost, ponieważ Pogoń w rozgrywkach juniorskich od kilku lat osiąga sukcesy. Akademia ze Szczecina należy również do grupy Big Six, czyli nieoficjalnej grupy najprężniej działających akademii w Polsce. Jednak rok 2017 już niedługo się kończy, a żaden z młodych piłkarzy z tej akademii nie miał okazji odcisnąć swojego piętna w kadrze I zespołu. 

B jak bramkarze

W roku 2017 w spotkaniach Pogoni występowało tylko dwóch bramkarzy. Kazimierz Moskal stawiał na Jakuba Słowika. Natomiast Maciej Skorża, a później Kosta Runjaić na Łukasza Załuskę. O ile ten drugi nie popełniał tak katastrofalnych błędów jak jego poprzednik, to również nie prezentował najwyższego poziomu w lidzę. Kibice w Szczecinie już coraz bardziej natomiast zaczęli przyglądać się trenerowi bramkarzy. Uznając go za winnego słabej od kilku lat dyspozycji bramkarzy w klubie.

C jak cisza

Powiedzenie, że transfery lubią ciszę już chyba na stałe zagości przy każdym okienku transferowym w Szczecinie. Trzeba przyznać, że klub coraz bardziej pilnuje informacji wychodzących z klubu i ewentualne przecieki są rzadkością. Jednakże często ta cisza trwa w nieskończoność i ostatecznie kibice nie otrzymują informacji o ciągle oczekiwanych wzmocnieniach.

D jak drugie miejsce

W ostatnich dwóch latach juniorzy starsi Pogoni Szczecin dwukrotnie dochodzili do finału Centralnej Ligi Juniorów i zawsze przegrywali w nim z Legią Warszawa. Tym razem, mimo wysokiej porażki w Warszawie, mecz rewanżowy był bardzo emocjonujący. Młodzi Portowcy przeważali przez całe 90 minut, ale ostatecznie goście z Warszawy obronili przewagę bramkową (pierwszy mecz zakończył się wynikiem 4:1) i ponownie podopieczni Pawła Crettiego zostali na pokonanym polu.

E jak Edi Andradina

Edi kariere piłkarską skończył już jakiś czas temu, ale w Pogoni pracuje nadal. Obecnie jest w sztabie Kosty Runjaicia, a wcześniej współpracował również z Maciejem Skorżą. Brazylijczyk już od dłuższego czasu kształci się w zawodzie trenera, a w marcu tego roku odebrał dyplom UEFA A. Nie zdziwilibyśmy się jeśli w przyszłości będzie miał okazję prowadzić Pogoń Szczecin jako jej pierwszy trener.

F jak frekwencja

A ta na wielu spotkaniach w tym roku nie była zbyt wysoka. Pamiętamy jakim zaufaniem podeszli kibice do Pogoni na początku sezonu, kiedy licznie zjawiali się na stadionie w Szczecinie. Potem po słabszych wynikach frekwencja szła w dół, aż w trakcie spotkania z Piastem Gliwice wyniosła 1611 kibiców, co było najgorszym wynikiem od lat. Na pewno swoje zrobiła też pogoda oraz niepewność czy w ogóle mecz zostanie rozegrany. Jednak przy lepszych wynikach drużyny, nawet w takich warunkach można byłoby spodziewać się lepszej frekwencji.

G jak Gyurcso

Węgier miał katastrofalny rok 2017 w Pogoni, w którym nie zdobył żadnej bramki z gry (!) Do tego doszło naprawdę niskie zaangażowanie, co najprawdopodobniej zakończy jego przygodę ze Szczecinem, ponieważ klub wystawił go na listę transferową. Bardzo możliwe, że już w zbliżającym się roku nie zobaczymy Gyurcso w koszulce Dumy Pomorza.

H jak humor

Którego kibice Pogoni po tym roku na pewno zbyt dobrego nie mają. Jedyny tak naprawdę większy moment radości to wygranie w tym sezonie z Lechem Poznań w Pucharze Polski 3:0. Fani Dumy Pomorza nie zdążyli jeszcze zapomnieć o słabej postawie drużyny w grupie mistrzowskiej, a szybko przyszedł kolejny sezon, który okazał się jeszcze gorszy. Piłkarze na sam koniec roku poprawili trochę atmosferę dwoma zwycięstwami, ale sytuacja nadal jest krytyczna.

I jak Instagram

Nazwa portalu społecznościowego, którą wielokrotnie można było usłyszeć w trakcie rozmów kibiców Pogoni. Wielu fanom nie odpowiadało, że w momencie, kiedy forma zespołu jest bardzo słaba, można oglądać zdjęcia piłkarzy, na których są uśmiechnięci w Internecie. Często dotyczyło to Łukasza Zwolińskiego, który zawiesił swoją aktywność na Instagramie i trzyma się tego do teraz. Podobna historia była z Adamem Gyurcso, ale po krótkiej przerwie Węgier wrócił do dodawania zdjęć.

J jak Jarosław Mroczek

Prezes Pogoni Szczecin w roku 2017 zaliczył kilka niekorzystnych wypowiedzi, które odbiły się echem również poza Szczecinem. Najgłośniej chyba było o wątku z ewentualnym zakupem napastnika Pogoni, który jeśli by trafił do Szczecina, to zaprzepaściłby drogę do składu perspektywistycznym juniorom klubu.

K jak Kabaret

Nocny klub GoGo w Szczecinie, w którym nakryci zostali piłkarze Pogoni oraz członkowie sztabu szkoleniowego. Nieoficjalnie wiadomo, że z piłkarzy bawili się: Jakub Bursztyn, David Niepsuj, Tomasz Hołota oraz Dawid Kort. Klub postanowił zastosować karę pieniężną w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia. Sprawa po kilku dniach przycichła, ale pewnie co jakiś czas będzie wracała, kiedy będzie wymieniało się nazwiska wyżej wymienionych.

L jak Lech Poznań

Zespół, z którym Pogoń w tym roku mierzyła się najczęściej, ponieważ aż sześciokrotnie. Trzy spotkania rozegraliśmy w lidze, a pozostałe w Pucharze Polski. Bilans korzystny jest dla poznańskiego klubu, który wygrał czterokrotnie, raz zremisował i raz przegrał.

Ł jak Łukasz Zwoliski

Rok 2017 znowu napastnik Pogoni Szczecin nie może uznać za udany. Rundę wiosenną poprzedniego sezonu spędził w Śląsku Wrocław, ale tam również nie udało mu się odbudować. Po lecie wrócił do Pogoni i ponownie zamiast cieszyć się z bramek słuchał gwizdów pod jego adresem z trybun szczecińskiego stadionu. Łącznie w mijającym już roku zagrał w ekstraklasie w 28 spotkaniach i tylko raz udało mu się pokonać bramkarza rywali.

M jak Moskal Kazimierz

Przepracował w Pogoni pełny sezon 2016/2017. Z problemami, ale załapał się do górnej ósemki, w której jak tradycyjnie co roku byliśmy w niej tylko tłem. Jeszcze przed oficjalnym zakończeniem sezonu poinformowano, że Moskal nie zostanie w Pogoni na kolejny sezon, a jako powód podano sprawy rodzinne. Wielu kibiców nie było zadowolonych z jego wyników, ale chyba wielu oddałoby sporo za miejsce nawet w środku tabeli. Smaczku dodaje fakt, że Kazimierz Moskal pod koniec tego roku przejął Sandecję Nowy Sącz, z którą Pogoń zmierzy się od razu po wznowieniu rozgrywek i najprawdopodobniej będzie z nią do końca rywalizować o utrzymanie w ekstraklasie.

N jak niewypał

Bez wątpienia można nim nazwać Mate Tsintsadze. Piłkarz za którego Pogoń zapłaciła 100 tysięcy euro nie sprawdził się kompletnie, mimo że na brak szans nie mógł narzekać. W obecnym sezonie Gruzin zagrał 3 spotkania w ekstraklasie, ale wydaje się, że więcej już nie będzie miał okazji, ponieważ zarząd klubu wystawił go na listę transferową.

O jak obrona

Pogoń w całym roku kalendarzowym straciła aż 61 bramek, co daje 1.6 bramki straconej na mecz. Gorszy wynik w przeciągu całego roku zanotował tylko Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Miejmy nadzieję, że rok 2018 będzie pod tym względem lepszy, bo gorszy już być chyba nie może.

P jak Puchar Polski

W poprzednim sezonie Pogoń Szczecin w końcu mogła się cieszyć z Pucharu Polski na wiosnę. Niestety dwumeczu z Lechem Poznań nie można zaliczyć do udanych, ale patrząc na poprzednie lata było to już znaczące osiągnięcie. W obecnej edycji rozgrywek pucharowych Portowcy szybko zrewanżowali się Lechowi i wyrzucili ich na samym początku. Później jednak przyszła przegrana z Bytovią Bytów i również Pogoń musiała zapomnieć o powtórzeniu wyczynu z poprzedniego sezonu.

R jak Runjaic

Niemiecki trener chorwackiego pochodzenia, który do Pogoni zawitał dość nie dawno. Jednak to jemu zarząd klubu powierzył misję uratowania zespołu przed spadkiem z ekstraklasy. W grze drużyny na pewno coś ruszyło, ale prawdziwa weryfikacja przyjdzie na wiosnę, kiedy już na poważnie rozpocznie się walka o byt w elicie.

S jak Skorża Maciej

Trener, który według Jarosława Mroczka miał być największym transferem Pogoni latem. Pracę zakończył po 14 spotkaniach w ekstraklasie i tylko dwóch zwycięstwach. Dla Skorży był to pierwszy klub od wielu lat z tzn. niższej półki. Prawie zawsze był przyzwyczajony, że walczy o czołowe cele w lidze i pewnie o tym samym marzył z Pogonią, ale niestety życie brutalnie zweryfikowało te plany.

T jak transfery

A raczej często ich brak. ‘’Gdzie napastnik?’’ to chyba najczęściej powtarzająca się fraza w Waszych komentarzach w trakcie okienek transferowych. Pogoń w roku 2017 dokonała kilku transferów i większość z nich na ten moment można uznać za bardzo nieudane. Największe przykłady to np. Mate Tsintsadze, za którego klub zapłacił 100 tysięcy euro oraz Tomasz Hołota, który na pewno znacznie obciąża klubową kasę.

U jak ulubieniec

A takim niewątpliwie stał się dla szczecińskich kibiców Spas Delev. W Pogoni jest od półtora roku, ale to wystarczyło, aby kibic miał o nim zawsze dobre zdanie. Ambicja oraz waleczność na boisku są u niego na porządku dziennym. Oprócz tego dokłada również umiejętności piłkarskie, dzięki czemu jest jednym z najlepszych zawodników drużyny. Wielokrotnie słychać wśród kibiców, że gdybyśmy mieli jedenastu Delevów to o wynik nie musielibyśmy się obawiać i trudno temu zaprzeczyć.

W jak Wojciech Wardacki

Szef grupy Azoty, która jest jednym z największych sponsorów Pogoni Szczecin. Barwna postać, która na pewno nie boi się wygłaszać kontrowersyjnych tez. Jeszcze w czerwcu wspomniał, że ‘’interwencje bramkarzy Pogoni przyprawiały go o palpitacje serca’’. Odważnie też zaznaczał, że wejście do pierwszej ósemki to żaden wyczyń. Niedawno natomiast po słabych wynikach zaatakował w prasie dyrektora sportowego Pogoni – Macieja Stolarczyka.

Z jak zamrażanie 

A dokładnie zamrażanie pensji. Na fali słabszych wyników zarząd Pogoni zdecydował się zamrozić do odwołania 50% pensji kadrze I zespołu. Szybko jednak wyszło, że nie jest to zbytnio możliwe prawnie, a sam prezes później przyznał, że było to trochę zagranie pod kibiców oraz media, które zamiast na piłkarzach miały skupić się na zarządzie klubu. Nie będziemy zaskoczeni jeśli to zagranie pijarowskie nie zostanie nagrodzone żadną nagrodą za rok 2017.

 

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Lubkowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 4199

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...