Aktualności

 Za nami ostatnia, 34. kolejka PKO BP Ekstraklasy. W niej Pogoń zremisowała z Bruk-Betem 2:2, a obsada najważniejszych pozycji w tabeli nie uległa już zmianie. 


Górnik Łęczna 0 - 1 Jagiellonia Białystok (21.05, godz. 17:30) 

Spadkowicz z Łęcznej chciał godnie pożegnać się z elitą. W ostatniej kolejce podopieczni Prasoła podejmowali na własnym obiekcie Jagiellonię. W pierwszej połowie obie drużyny miały swoje okazje. Najgroźniejsze strzały Imaza i Banaszaka pewnie złapali bramkarze. Na początku drugiej części gry uderzenie zza pola karnego De Amo minimalnie minęło słupek. Potem “centrostrzał” Wędrychowskiego przebił nad poprzeczkę Alomerović. W 86. minucie Imaz świetnie przyjął sobie piłkę w polu karnym i jeszcze lepiej wykończył akcję. W doliczonym czasie gry Kostrzewski kapitalnie obronił kopnięcia piłkarzy Jagi. Jeszcze na koniec golkiper fantastycznie interweniował po uderzeniu Szałachowskiego. Górnik zakończył sezon na ostatniej pozycji w tabeli, Jagiellonia na 12. 

Lech Poznań 2 - 1 Zagłębie Lubin (21.05, godz. 17:30) 

Lech zapewnił sobie mistrzostwo kolejkę przed końcem sezonu, więc starcie z Zagłębiem było tylko dopełnieniem formalności. W 10. minucie Czerwiński zgrał głową wrzuconą piłkę, a Kędziora trafił do siatki z najbliższej odległości. Potem strzał Ishaka ładnie obronił Burić. Następnie Łakomy uderzył zza pola karnego, a van der Hart sparował futbolówkę do boku. W 38. minucie Czerwiński płaskim strzałem podwyższył prowadzenie Kolejorza. W 63. minucie Satka sfaulował Dolezala w polu karnym. “Jedenastkę” pewnie wykorzystał Chodyna. Lech na koniec rozgrywek ma 5 punktów przewagi nad 2. Rakowem, zaś Zagłębie uplasowało się na 13. pozycji w tabeli. 

Legia Warszawa 3 - 0 Cracovia (21.05, godz. 17:30) 

Walcząca jedynie o 6. pozycję w tabeli Cracovia mierzyła się na wyjeździe z Legią. Najpierw Hrosso kapitalnie obronił strzał z dystansu Slisza. Potem Wszołek miał sytuację “sam na sam”, jednak Rapa zdążył z interwencją. Następnie Josue minimalnie pomylił się z rzutu wolnego. W doliczonym czasie pierwszej połowy Kakabadze przymierzył zaledwie w słupek. W 54. minucie Rosołek wyprowadził Wojskowych na zasłużone prowadzenie. 10 minut później Pekhart trafił do siatki głową. Potem piłka po strzale Rapy odbiła się od obrońcy i uderzyła w słupek. Następnie Miszta fantastycznie obronił kopnięcie zza pola karnego Rasmussena. W 85. minucie Lopes ustalił wynik meczu golem głową. Legia na koniec sezonu zajęła 10. miejsce, a Cracovia 9. 

Piast Gliwice 1 - 1 Radomiak Radom (21.05, godz. 17:30) 

Piast już miał zapewnione 5. miejsce w lidze, zaś Radomiak musiał jeszcze powalczyć o utrzymanie 6. pozycji w tabeli. Do 45. minuty niewiele się działo. Wówczas gola “do szatni” zdobył Angielski. Na początku drugiej połowy Kądzior był “sam na sam” z bramkarzem, jednak to Majchrowicz wyszedł górą z tego pojedynku. Potem Toril nie trafił do pustej bramki z najbliższej odległości. W 4. minucie doliczonego czasu meczu Huk wyrównał trafieniem głową. Radomiak stracił zwycięstwo w ostatniej akcji, przez co ostatecznie spadł na 7. miejsce w tabeli. 

Raków Częstochowa 3 - 0 Lechia Gdańsk (21.05, godz. 17:30)

Lechia mogła być już pewna 4. miejsca i występów w europejskich pucharach, ale Raków musiał jeszcze powalczyć o wicemistrzostwo Polski. Podopiecznym Papszuna wystarczał remis, aby na sto procent zdobyć srebro. Już w 10. minucie walczący o koronę króla strzelców Ivi Lopez trafił do siatki. 120 sekund później Hiszpan ustrzelił dublet podwyższając prowadzenie Medalików. Potem Gajos obił poprzeczkę kopnięciem z rzutu wolnego. Następnie Kovacević dobrze się zachował po groźnym wstrzeleniu piłki w pole karne przez Terrazzino. Potem Buchalik kapitalnie interweniował na linii po uderzeniu Tudora. Golkiper gości jeszcze przed przerwą obronił strzał Kuna. W 67. minucie Gutkovskis ustalił wynik meczu. Później Kovacević ładnie interweniował po kopnięciu Koperskiego. Następnie Buchalik znakomicie obronił strzał Lopeza. Potem Ivi spróbował z rzutu wolnego, jeszcze była dobitka Długosza, ale bramkarz Biało-Zielonych dwukrotnie kapitalnie interweniował. Raków pewnie wygrał i został wicemistrzem Polski.  

Śląsk Wrocław 3 - 4 Górnik Zabrze (21.05, godz. 17:30) 

Będący tuż nad kreską - ale już utrzymany - Śląsk podejmował u siebie znajdującego się w środku stawki Górnika. Już w 14. minucie Janicki trafił do siatki głową. Potem płaski strzał z dystansu Kubicy obronił Putnocky. W 25. minucie Janasik doprowadził do wyrównania precyzyjnym kopnięciem. Nieco ponad kwadrans później Schwarz wyprowadził Wojskowych na prowadzenie. W 43. minucie Manneh błyskawicznie wyrównał. Jeszcze w doliczonym czasie pierwszej połowy Jastrzembski ponownie dał gospodarzom jednobramkową przewagę. Na początku drugiej części gry Schwarz minimalnie pomylił się z woleja. Następnie Piasecki w sytuacji “jeden na jeden” potężnie przymierzył w słupek. W 62. minucie Nowak uderzył z dystansu, Putnocky odbił piłkę przed siebie, a Marin zdążył z dobitką. W 71. minucie Hiszpan mocno strzelił z dystansu, futbolówka przebiła rękawice bramkarza i wpadła do siatki - 4:3 dla Trójkolorowych. Ostatecznie Śląsk skończył sezon tuż nad kreską, a Górnik zajął 8. miejsce. 

Wisła Kraków 0 - 1 Warta Poznań (21.05, godz. 17:30) 

Zdegradowana w poprzedniej serii gier Wisła mierzyła się z Wartą w pożegnalnym z PKO BP Ekstraklasą meczu. Najpierw ładne uderzenie Ondraska pięknie obronił Lis. Potem ustawiony na 5. metrze Młyński fatalnie się pomylił. W 29. minucie Szczepański zdobył jedyną w tym spotkaniu bramkę. Następnie próbę z rzutu wolnego Savicia fantastycznie sparował do boku golkiper gości. Po przerwie dużo mniej się działo. Strzał z dystansu Castanedy ładnie obronił Biegański. Po tej sytuacji nie oglądaliśmy już ciekawszych okazji. Wisła uplasowała się na przedostatniej pozycji, zaś Warta zajęła 11. miejsce. 

Wisła Płock 3 - 0 Stal Mielec (21.05, godz. 17:30) 

Płocka Wisła miała jeszcze teoretyczne szanse na 6. miejsce w tabeli. Nafciarze przede wszystkim musieli wygrać mecz ze słabą w rundzie wiosennej Stalą ii liczyć na potknięcia rywali. Najpierw potężne uderzenie z dystansu Tomasika odbił Mrozek. Potem golkiper gości świetnie obronił w sytuacji “sam na sam” z Furmanem. W 37. minucie Pawlak świetnie trafił głową. Następnie Zawada nieznacznie pomylił się uderzeniem zza pola karnego. Po przerwie Mrozek kapitalnie interweniował po finezyjnym kopnięciu Sekulskiego. W 73. minucie Warchoł obił słupek, ale dobitka Lesniaka była już skuteczna. Jeszcze w 86. minucie Kolar ustalił wynik spotkania strzałem do pustej bramki. Wisła zakończyła kampanię 21/22 na 6. pozycji, a Stal uplasowała się na 14. miejscu. 

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Michał Horbaczewski
Żródło: własne
Wyświetleń: 1067

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...