Piłkarze Pogoni Szczecin zremisowali w pierwszym meczu sparingowym rozegranym w Belek z FC Zurich. Mecz zakończył się wynikiem 1:1, a gola dla Portowców zdobył debiutujący Bichakhchyan.
Na trybunach bazy treningowej naszego rywala pojawiła się spora grupa osób. Na krzesełkach zasiadły delegacje Lecha, Rakowa i Zagłębia, z Piotrem Stokowcem na czele. Trener Runjaic desygnował na pierwszą część gry wyjściową "jedenastkę". W składzie zabrakło tylko powracającego po kontuzji Stipicy. W pierwszym kwadransie meczu niewiele się działo. Oglądaliśmy sporo szarpanej gry w środku pola. Żadna z drużyn nie miała klarownych sytuacji do otwarcia wyniku. Jeden celny strzał oddał atakujący z Zurychu, jednak Bursztyn nie miał problemów ze złapaniem piłki. W 17. minucie Grosicki stanął przed dobrą okazją, lecz wywrócił się on w polu karnym. 3 minuty później wychowanek Pogoni uderzył zza pola karnego, ale bardzo niecelnie. W 26. minucie z urazem boisko musiał opuścić Kowalczyk. Tym samym w Dumie Pomorza nieoficjalnie zadebiutował Bichakhchyan. W 32. minucie Dzemaili dośrodkował z rzutu wolnego, futbolówka odbiła się od Marchesano i wpadła do bramki. Potem Dąbrowski kopnął z dystansu, lecz Brecher dobrze interweniował. W 38. minucie Bichakhchyan pięknym, precyzyjnym strzałem wyrównał. W końcówce pierwszej połowy Portowcy nabrali wiatru w żagle, jednak wynik na tablicy nie uległ zmianie.
W przerwie Kosta Runjaic zdecydował się na wymianę wszystkich zawodników. Przyniosło to efekty, gdyż od początku drugiej połowy Pogoń zaczęła dominować. Najpierw Kurzawa spróbował swoich sił z rzutu wolnego, jednak trafił tylko w mur. Następnie Fornalczyk kapitalnie się przedarł przez obronę, a jego strzał z trudem obronił golkiper "Złotych Lwów". W kolejnych minutach młodzieżowiec szczecińskiej drużyny był wciąż aktywny. Jedynym spodobem na jego zatrzymanie były skuteczne faule oborny z Zurychu. Później Drygas zdecydował się na uderzenie z dystansu, ale nie zagroził on bramce "FCZ". W kolejnych minutach gra się wyrównała i do głosu zaczęli dochodzić przeciwnicy Pogoni. W 74. minucie Klebaniuk faulował w polu karnym jednego z podopiecznych Breitenreitera. Do "jedenastki" podszedł Kryeziu, lecz trafił w poprzeczkę. Chwilę później Stasiak główkował, ale zbyt lekko, by pokonać bramkarza. Potem Fornalczyk znów strzelił, jednak Brecher interweniował. W końcówce spotkania obie ekipy nie stworzyły sobie już szans i mecz zakończył się remisem 1:1.
FC Zurich - Pogoń Szczecin 1:1 (1:1)
32' Marchesano 1:0
38' Bichakhchyan 1:1
FC Zurich: Brecher - Aliti, Mets, Kamberi (46' Hornschuh) - Gogia, Marchesano, Doumbia, Dzemaili, Boranijasevic - Kramer, Pollero
Pogoń Szczecin, pierwsza połowa: Bursztyn - Bartkowski, Triantafyllopoulos, Zech, Mata - Dąbrowski - Kowalczyk (26' Bichakhchyan), Żurawski - Grosicki, Jean Carlos - Zahović
Pogoń Szczecin, druga połowa: Klebaniuk - Stolarski, Malec, Łasicki, Matynia - Kucharczyk, Łęgowski, Kurzawa, Drygas, Fornalczyk (80' Kostorz) - Parzyszek (70' Stasiak)
Partnerzy #PogonSportNetwBelek2022:
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
