Pogoń Szczecin na własnym obiekcie pokonała Górnika Zabrze. Spotkanie zapowiadało się ciekawie i takie faktycznie było. Mecz dla Portowców rozpoczął się fatalnie, ale "granatowo-bordowi" zdołali odrobić straty i ostatecznie zwyciężyć.
Pierwsza minuta spotkania, a wraz z nią strzał Majewskiego z okolicy pola karnego. Interweniować musiał jeden z obrońców Górnika Zabrza, który skierował piłkę za linie końcową. Do rzutu rożnego podszedł popularny "Maja", mimo sporego zamieszania po dośrodkowaniu. górą z całej sytuacji wyszli zawodnicy z Zabrza, którzy zdołali oddalić zagrożenie od własnej bramki. Chwile po tej sytuacji we własnym polu karnym nieodpowiedzialnie zachował się Sebastian Walukiewicz, który zdaniem arbitra przewrócił rywala. Sędzie bez najmniejszego wahania podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Igor Angulo. Portowcy chwile po tym ciosie mogli przegrywać już dwoma bramkami, gdyby nie interwencja Łukasza Załuski na skraju pola karnego. Chwilę po zmasowanych atakach Górnika do głosu doszli ponownie zawodnicy Dumy Pomorza. Sfaulowany tuż przy lini bocznej szesnastki Górnika był Adam Buksa. Ponownie do wykonania stałego fragmentu gry podszzedł Radosław Majewski i tym razem fantastycznym strzałem pokonał bramkarza Górnika. Portowcy wyczuli krew i już siedem minut pózniej wyszli na prowadzenie za sprawą Kozulja. Jeden ze zawodników Górnika wybił piłkę przed pole karne, a tam czekał już pomocnik Pogoni Szczecin, który popisał się mocnym i celnym strzałem. Kibice zgromadzeni na stadionie mieli okazje oglądać ciekawe spotkanie, które rozgrywane było na bardzo wysokiej intesywności. Jeśli czegoś w pierwszej połowie spotkania zabrakło, to tylko i wyłącznie "nudy".
Początek drugiej części spotkanai należał do Pogoni, która swoją dominacje udokumentowała kolejnym strzelonym golem. Ponownie stały fragment gry w okolicach lini bocznej szesnastki Górnika Zabrze, jednak tym razem autorem dośrodkowania Ricardo Nunes. Zagotowało się w polu karnym Górnika, a ostateczie piłkę do bramki skierował Mariusz Malec, ktory mógł cieszyć się ze swojego pierwszego zdobytego gola w barwach Dumy Pomorza. Kolejne minuty to przede wszystkim inteligentna gra Pogoni, która zaprosiła rywali na własną połowe oczekując na ewentualne błędy Górników. W 83. minucie spotkania debiutu doczekał się Jakub Bartkowski, który wraz z resztą zespołu mógł świętować kolejne zwycięstwo na własnym obiekcie.
Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze 3:1 (2:1)
12' - Igor Angulo 0:1
18' - Radosław Majewski 1:1
27' - Zvonimir Kozulj 2:1
51' - Mariusz Malec 3:1
Pogoń Szczecin: Łukasz Załuska - David Stec (83' Jakub Bartkowski), Sebastian Walukiewicz, Mariusz Malec, Ricardo Nunes - Iker Guarrotxena (87' Michał Żyro), Tomas Podstawski, Kamil Drygas, Radosław Majewski (78' Sebastoam Kowalczyk), Zvonimir Kozulj - Adam Buksa
Górnik Zabrze: Martin Chudy - Adam om Amerson, Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Michał Koj, Mateusz Matras, Łukasz Wolsztyński (46' Ishmael Baidoo), Szymon Żurkowski, Valelane Guilia, Jesus Jimenez - Igor Angulo
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
