W końcu kibice w Szczecinie mogli być zadowoleni po kolejnym weekendzie z Ekstraklasą. Pogoń wróciła z Gdyni z trzema punktami, co pozwoliło przynajmniej na moment odbić się od ligowego dna. Jak co tydzień przejrzeliśmy Wasze komentarze i wybraliśmy kilka najciekawszych.
Pogoń Szczecin z Arką wygrała aż 3:0, jednak trudno jednoznacznie powiedzieć, czy był to dobry mecz w wykonaniu Portowców. Jeśli przyjdzie nam oceniać np. zawodników ofensywnych, dojdziemy do wniosku, że żaden z nich nie zagrał jakiegoś dobrego meczu, a przecież na liczniku całego zespołu były aż trzy bramki. Wśród Waszych komentarzy również można było przeczytać bardzo różniące się opinie o sobotnim meczu.
długi: W sumie to mógłbym się założyć o piwo, że w tym sezonie żadna drużyna nie wygra już 3:0 po dwóch karnych i samobóju. Minęło sześć kolejek, a dopiero strzeliliście jedną(!) bramkę z akcji, więc nie wiem czy to powód do kozaczenia.
PiOtReK: Brawo Pogoń , bardzo fajnie to wyglądało w dniu dzisiejszym, dobre rozrywanie piłki , dobre akcje i oby z każdym kolejnym meczem było jeszcze lepiej
niedobry ze Szczecina: No i super, 3 pkt przywozimy z trudnego terenu. Dzisiaj Pogoń ma dzień dziecka i masę prezentów od przeciwnika, wynik cieszy chociaż z gry powinien być słaby remis. Ważne zwycięstwo i powoli idziemy do góry w tabeli :) Brawo dla chłopaków za doping!
Spanien100: Wszyscy jesteśmy zadowoleni z wyniku, ale z samej gry to chyba tylko niektórzy...
Potwierdzeniem, że sam wynik zakłamuje cały obraz gry był wybór Łukasza Załuski na piłkarza meczu, który w spotkaniu z Arką miał również trochę pracy. Zauważyliście również, że w kolejnym już meczu słabiej zagrał Dawid Kort, który w Gdyni był praktycznie niewidoczny.
KibicRS: Zastanawiam się, czy te wybory Załuski to faktycznie jego super gra, czy może nasza tęsknota za dobrym bramkarzem w ostatnich sezonach? A tak poważnie, to w końcu nie boję się już tak bardzo kiedy piłka leci przez nasze pole karne. To było naszą okrutną bolączką ostatnio.
GBF: Mam nadzieję że wczorajszy słabszy występ Korcika to nie jest znany nam w Szczecinie "efekt nowego kontraktu" i w następnym meczu wróci Kort z dyspozycją do jakiej powoli zaczął nas przyzwyczajać.
krulik_bugs: Mecz dziwny. Dla mnie osobiście trener od wczoraj powinien zacząć uczyć Korta grać pod presją i z plastrem. Tego już on nie uniknie. A skoro nie było widać Korta to i akcje zespołu były takie sobie. Albo druga możliwość - jeżeli Kort ma plastra to kto inny zaczyna rozgrywać. Ewidentnie ruchy kadrowe w obronie były trafione w punkt. Przydałoby się tak samo trafić napastnika. Jak na razie tych, których mamy nie dają rady. W sumie z wyniku jestem zadowolony z gry nieco mniej.
Sporo osób jak już praktycznie co tydzień krytykowało postawę Adama Frączczaka. W obronę napastnika Pogoni wziął jednak ‘’wyspiarz’’.
wyspiarz: Frączczak w zeszłym sezonie 12 bramek z tym, że pół sezonu grał nie jako napastnik, a 3/4 sezonu z kontuzją. Teraz jest po kontuzji. Grałeś kiedyś w piłkę? Wiesz, jak to jest dość do siebie po kontuzji (mniejszej, większej nieważne). Murawski jest potrzebny przy naszej średniej wieku pierwszej szesnastki, Piotrowski na ten moment lepszy, ale możne jeszcze od Murawskiego się dużo nauczyć, weź to pod uwagę. Kontrakt przedłużony, ale nie wiesz na jakich warunkach, nie wiesz czy znowu szarpie tyle ile szarpał czy mniej. Nie wiesz bo skąd masz wiedzieć. Zwoliński moim zdanie na wypożyczenie do pierwszej ligi i na jego miejsce ktoś do rywalizacji z Frączczakiem, tutaj się zgodzę i czekam na transfer last minute. Serio życzę pozytywniejszego nastawienia do życia i tylko konstruktywnych komentarzy, a nie sapania bo akurat masz gorszy dzień. miłego wieczoru :) PS karne też trzeba wywalczyć , a potem je strzelić.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
