Aktualności

Kilku młodych piłkarzy Pogoni Szczecin przebywa obecnie na wypożyczeniach do klubów pierwszo i drugoligowych. W obecnej sytuacji, gdy Koronawirus pustoszy klubowe kasy, może okazać się, że będą oni zawodnikami niezbędnymi w kolejnym sezonie.


Jednym z nich jest Adrian Benedyczak, który przebywa obecnie na wypożyczeniu do Chrobrego Głogów. Napastnik który w listopadzie skończy 20 lat ma na swoim koncie 12 meczów w 1. lidze w których strzelił trzy gole i zanotował trzy asysty. 

– Zdobyłem nowe doświadczenie, zyskałem pewność siebie. Chciałbym wrócić do Szczecina i potwierdzić swoją wartość – powiedział Adrian Benedyczak w rozmowie z oficjalną stroną klubu.

Piłkarz ma na swoim koncie już okazałą liczbę meczów w Ekstraklasie, ale do bramki jeszcze nie trafił. Wypożyczenie miało pomóc mu w tym, aby oczyścić głowę.

– To był pierwszy sprawdzian siły mentalnej. Dostawałem dużo nieprzyjemnych wiadomości prywatnych, często z wyzwiskami. Ludzie potrafili pisać nawet do moich rodziców czy dziewczyny. Dla młodego chłopaka to trudne doświadczenie. Na początku po prostu się załamałem – opowiada „Benek”. – Bardzo pomógł mi wtedy trener mentalny, który pozwolił mi się od tego odciąć i skupić na dalszej pracy. Dzięki niemu podniosłem się i dzisiaj jestem silniejszy – dodaje.

O swoją szansę w Pogoni powalczyć chce też Aron Stasiak, który jest aktualnie wypożyczony z Pogoni do Górnika Łęczna. W obecnym sezonie zanotował on 21 meczów na poziomie 2. ligi w których zdobył cztery gole i zanotował trzy asysty. W drużynie z Łęcznej najczęściej grywa jednak na lewej stronie. Na debiut w Pogoni do tej pory się nie doczekał. Nie wiemy, co wydarzyłoby się, gdyby pewnego czasu nie stracił na kontraktowe zawirowania.

- To był mój pierwszy kontrakt. Byłem zestresowany. Chciałem, żeby wszystko było jak należy. Może dlatego to wszystko tak długo trwało. Gdybym miał dzisiejsze doświadczenie, pewnie podpis złożyłbym szybciej. Ale jeśli ktoś spyta, czy żałuję, że tyle to trwało i że zmarnowałem swoją szansę na bycie w I zespole… nie, absolutnie nie – opowiada Stasiak. – Nie odhaczyłem jeszcze celu o nazwie „debiut w ekstraklasie”, ale dążę do niego i jestem przekonany, że go osiągnę. Będę wtedy czuł, że to efekt mojej ciężkiej pracy i zażartej walki o marzenia. Nie wiadomo co by się stało, gdybym w wieku 18 lat zadebiutował na najwyższym poziomie. Może byłby to mój jedyny występ w karierze? Przebyłem ciekawą drogę i wiem, że gdy przyjdzie ten dzień, w którym będę miał przyjemność pojawić się na ekstraklasowym boisku, będę na to gotowy i pokażę, na co mnie stać!

CIEKAWE MATERIAŁY O BENEDYCZAKU I STASIAKU ZNAJDZIESZ TUTAJTUTAJ!

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 4339

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...