Aktualności

Dwie kolejki Ekstraklasy zostały nam do rozegrania w 2018 roku. Dla wielu drużyn, czy też zawodników jest to bardzo ważny okres, ponieważ określi ich pozycję wyjściową, przed wznowieniem rozgrywek.


Wisła Płock - Wisła Kraków (piątek,  godz. 18:00)

19. kolejkę Ekstraklasy rozpoczniemy spotkaniem, w którym że sobą zmierzą się dwie Wisły. Obydwie drużyny w poprzedni weekend zdobyły po jednym punkcie, więc bez wątpienia teraz chcieliby pokusić się o komplet oczek. Piłkarze Białej Gwiazdy nie mają jednak komfortu, aby myśleć tylko o boisku, ponieważ z każdym dniem przychodzą informacje na temat bardzo prawdopodobnego upadku klubu.

Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin (piątek, godz. 20:30)

Zagłębie Lubin w ostatnich dwóch spotkaniach zaczęło w końcu punktować, ale teraz czeka ich już bardzo trudny egzamin. Rywalem Miedziowychbędzie Jagiellonia, która w każdym meczu satysfakcjonuje się wyłącznie kompletem punktów. Obydwie drużyny różnią się jeśli chodzi o cele w obecnym sezonie i zdecydowanym faworytem powinien być klub z Podlasia. Jaga pokazała jednak już w tym sezonie, że ich stadion nie można określać twierdzą nie do zdobycia.

Górnik Zabrze - Arka Gdynia (sobota, godz. 18:00)

Zarówno Górnik, jak i Arka w poprzedniej kolejce dość wyraźnie przegrali na własnych boiskach. Okazję do rehabilitacji przed własną publicznością od razu dostali zabrzanie. Drużyna prowadzona przez Marcina Brosza musi zacząć regularnie punktować, jeśli chciałaby pozostać na przyszły sezon w Ekstraklasie. Na razie strata do bezpiecznego miejsca jest bardzo mała, ale żadna z drużyn nie chciałaby udać się na święta, będąc w strefie spadkowej. Arce bliżej natomiast do górnej ósemki, jednak jeśli mielibyśmy obstawiać to postawilibyśmy na podział punktów.

Legia Warszawa – Piast Gliwice (sobota, godz. 20:30)

Teoretycznie powinno zapowiadać nam się jedno z ciekawszych spotkań w całej kolejce. Dużym faworytem będzie natomiast Legia Warszawa. Nie tylko ze względu rozgrywania spotkania na własnym stadionie, ale również z powodu osłabionego przeciwnika. Piast do meczu przystąpi bez Kirkeskova, Valencii, Dziczka oraz Papadopulosa. Brak czterech podstawowych zawodników bez wątpienia musi się odbić na grze całego zespołu, więc najpewniej nawet z wywalczonego punktu Waldemar Fornalik byłby zadowolony.

Śląsk Wrocław – Korona Kielce (niedziela, godz. 15:30)

W najbliższym spotkaniu  Śląska nie zobaczymy przy ławce trenerskiej już Tadeusza Pawłowskiego. Nie został jednak całkowicie zwolniony z klubu, ale jak w przeszłości, obejmie funkcję w akademii. Tymczasowym trenerem został jego asystent – Paweł Barylski, który poprowadzi zespół w meczu z Koroną oraz Pogonią Szczecin. Przed nim trudne zadanie, ponieważ w spotkaniu z Koroną na pewno jego drużyna nie będzie faworytem. Kielczanie w tym sezonie prezentują się o wiele lepiej, a na pewno też są bardzo rozczarowani poprzednią kolejką, kiedy stracili trzy punkty po bramce w ostatnich minutach.

Zagłębie Sosnowiec – Lech Poznań (niedziela, godz. 18:00)

Obydwie drużyny są obecnie w takiej sytuacji, że interesują ich tylko trzy punkty. Lech musi gonić czołówkę, a Zagłębie walczyć o utrzymanie, ponieważ w tym momencie ma tylko 12 punktów. Beniaminek ma jednak bardzo duże problemy z napastnikami. W meczu z Pogonią kontuzji nabawił się Sanogo, czyli najlepszy snajper drużyny. Dodatkowo ze względu na brutalny faul na Walukiewicz zawieszony został Cristovao. W tygodniu klub rozwiązał też kontrakt z Torunarighą. Jedyna szansa więc, że uda się doprowadzić do zdrowia Sanogo. Dużym faworytem będzie Lech, ale liczymy przede wszystkim na otwarte spotkanie.

Miedź Legnica – Lechia Gdańsk (poniedziałek, godz. 18:00)

W Legnicy bez wątpienia humory mogą dopisywać, ponieważ ostatnie dwa spotkania to komplet punktów, a na dodatek zwycięstwo w rozgrywkach Pucharu Polski. Dzięki temu udało się odskoczyć od dna tabeli, jednak przewaga punktowa nie jest jeszcze zbyt komfortowa. Teraz drużynie prowadzonej przez Dominika Nowaka przyjdzie rywalizować z jednym z najtrudniejszych przeciwników w całej lidze. Lechia Gdańsk ostatni raz przegrała jeszcze we wrześniu i na pewno chciałaby utrzymać obecną serię, przynajmniej do końca roku.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Lubkowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 2639

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...