Aktualności

  • Mateusz Matras: Granie pozwala nabrać pewności

- Bardzo długo czekaliśmy na taki mecz po którym będziemy mogli dopisać sobie trzy punkty. Dodatkowo zagraliśmy na zero z tyłu - powiedział po meczu z GKS-em Bełchatów obrońca Pogoni, Mateusz Matras. Rozmowę przeprowadził Daniel Trzepacz.


Po takim meczu chyba śmiało możesz powiedzieć, że spadł Wam kamień z serca.

- Bardzo długo czekaliśmy na taki mecz po którym będziemy mogli dopisać sobie trzy punkty. Dodatkowo zagraliśmy na zero z tyłu. Przełamanie z pewnością cieszy, jednak musimy postarać się o kolejne dobre wyniki i mam nadzieję, że takie uda nam się osiągnąć.

Jak czułeś się grając dziś w obronie?

- Kilka spotkań na swoim koncie jako obrońca już mam. Jest to tylko kwestia przestawienia się. Myślę, że całą defensywą wykonywaliśmy solidnie nasze zadania. Zależało nam na zerze z tyłu. Wiemy, że ofensywę mamy mocną i jeśli nie stracimy gola to z przodu z pewnością coś uda się trafić.

Nie obawiałeś się przed meczem pojedynków z Arkiem Piechem?

- Z pewnością to groźny zawodnik. Mały, dużo walczy i biega. Wiedzieliśmy, że musimy na niego uważać, szczególnie przy kontrach. Bełchatów całą pierwszą połowę czekał na takie właśnie akcje. Ta część meczu z pewnością nie była fajna do oglądania dla kibiców, mało było klarownych sytuacji. Zdecydowanie więcej wyczekiwania na błędy. My też nie chcieliśmy zbyt mocno się otworzyć aby nie dostać bramki. Po pierwszej zdobytej bramce poszliśmy za ciosem i udało się te trzy punkty zachować w Szczecinie.

Ta dramatyczna sytuacja w obronie jest szansą dla Ciebie abyś grał częściej i ustabilizował swoją formę.

- Dokładnie. Sam sobie to powtarzam, że najważniejsze abym grał. Nie ważne, czy to na stoperze, czy w pomocy. W tej chwili najważniejsze jest dla mnie aby te minuty zbierać i występować. Jak się nie gra to traci się pewność siebie i na boisku widać pewną nerwowość.

To na koniec trochę żartobliwie. Jest szansa, że w tym roku gola dla Pogoni zdobędzie ktoś inny niż Marcin Robak?

- <śmiech> Marcin jest wyznaczony też do strzelania karnych i dziś podreperował swój dorobek bramkowy. Myślę, że teraz będzie trochę łatwiej i inni też będą mieli okazję aby trafić do bramki rywali w kolejnych meczach.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne / fot. Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 1793

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...