Mimo prowadzenia do przerwy Portowcy przegrali na własnym stadionie z Lechią Gdańsk. Piłkarze rywali bezlitośnie wykorzystali błędy Portowców w drugiej części meczu. Poniżej pomeczowe wypowiedzi szkoleniowców.
Jerzy Brzęczek (Lechia Gdańsk): Cieszymy się, że na trudnym terenie odnieśliśmy zwycięstwo. To spotkanie miało dwie fazy. Byliśmy przygotowani na stałe fragmenty gry, a straciliśmy bramkę. Pogoń mądrze kontrowała i nasze szczęście, że nie straciliśmy drugiej bramki. Po przerwie wyglądało to już inaczej, punktowaliśmy rywala. Pogubiliśmy się w ostatnich pięciu minutach i rywale mogli nas pokarać. Gratuluję chłopakom, że odwrócili losy meczu. Podróż do Gdańska będzie udana.
Czesław Michniewicz (Pogoń Szczecin): Zasłużone zwycięstwo Lechii. Jak się przegrywa zawsze jest żal i pustka w głowie. Jak przegrywasz u siebie nawet podwójnie. Za bardzo się cofnęliśmy. To nie był nasz dzień. Prowadziliśmy jeden zero ale ja mówiłem chłopakom, że musimy zmienić naszą grę. Lechia operowała piłką. Martwi mnie to, że w taki sposób przegraliśmy. Dopiero po trzecim golu zaczęliśmy grać. Cieszy mnie dobra postawa Walskiego i Wojtkowskiego. Martwi mnie to, że na kolejny mecz tracimy Matrasa. Musimy porozmawiać i zmienić tą sytuację.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
