Aktualności

Poprzeczka, słupek, pudło z czterech metrów i jedna akcja bramkowa Śląska - Pogoń znów udowodniła, że jak mało która drużyna w tym kraju potrafi tracić punkty. Będąc zdecydowanie lepszą drużyną, traci na własne życzenie 2 punkty. Jak indywidualnie pokazali się nasi zawodnicy? Spróbowaliśmy ocenić każdego z osobna. 


Dawid Kudła – 4 – zbyt wiele pracy nie miał, jednak przy akcji bramkowej nie dodał nic od siebie. Stanął jak wryty zamiast skrócić kąt Pichowi.

Ricardo Nunes – 5 – nie pozwalał na rozwinięcie skrzydeł Flavio, jednak nie był aż tak bardzo produktywny w ofensywie jak nas do tego przyzwyczaił.

Jakub Czerwiński – 6 – potwierdza klasę. W Poznaniu często asekurowany przez Fojuta, w meczu ze Śląskiem to on był tą ostatnią instancją w naszej obronie. Imponował, szczególnie w pierwszej połowie, spokojem w sytuacjach 1 na 1, szczególnie w walce w powietrzu.

Jarosław Fojut – 5 – tym raziem ciut słabszy od Czerwińskiego. Ocena o 1 niższa od swojego partnera, ponieważ w jednej akcji stracił piłkę przed polem karnym i ofiarnym wślizgiem musiał go ratować „brat bliźniak”

Adam Frączczak – 5 – słodko-gorzki występ Adama. Z jednej strony świetny wyrzut z autu przy bramce Zwolaka, z drugiej strzał tylko w poprzeczkę z kilku metrów w pierwszej połowie. Ogólnie jednak, na swoim, dość solidnym poziomie.

Mateusz Lewandowski – 4 – zmieniony w przerwie, zagrał dużo gorzej niż w Poznaniu. Odnosiło się wrażenie, ze niepotrzebnie spowalnia akcje, albo po prostu brakuje mu pomysłu na dobre rozegranie.

Mateusz Matras – 6 – dobry mecz Mateusza(kolejny), kilka ciekawych dryblingów i cennych przejęć w obronie.

Rafał Murawski – 6 – spisał się o wiele lepiej niż w pierwszej kolejce. Tym razem wiele razu przecinał próby ataków Śląska, poza tym często napędzał ataki Portowców.

Karol Danielak – 5 – pierwsza połowa świetna, wprowadzał sporo ożywienia, w drugiej przygasł. Wydaje się być w dobrej formie, brakuje jednak w jego występach tej „kropki nad i”

Patryk Małecki – 5 – ambicji nie można odmówić, natomiast dziś nie szło to w parze z dobrą grą. W pierwszej połowie aktywny, starał się brać na swoje barki ciężar gry, w drugiej opadł z sił, dlatego został zmieniony.

Łukasz Zwoliński – 7 – najlepszy zawodnik Pogoni(znów), w polu karnym przy akcji bramkowej zachował się jak profesor. Wielu sytuacji nie miał, raz uderzył w słupek, drugi raz był już skuteczny. Po Robaku na ten moment nikt w Szczecinie nie ma prawa tęsknić.

 

Rezerwowi:

Takuya Murayama – 2 – słaby mecz Murayamy, przestrzelił z 4 metrów. Osłabił drużynę swoim wejściem.

Miłosz Przybecki – 2 – bezproduktywny, biega jak dziecko we mgle. Nie mamy pojęcia jakie ma zadania boiskowe, ale chyba trener Michniewicz też ma wątpliwości oglądając jego grę.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Patryk Baliński
Żródło: własne
Wyświetleń: 1627

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...