37 kolejek, podział na dwie grupy i dzielenie punktów po sezonie zasadniczym – w przyszłym sezonie już po raz czwarty będzie obowiązywać system ESA 37 – czytamy na stronie Przeglądu Sportowego.
Wbrew licznym spekulacjom, w przyszłym sezonie nie zostanie cofnięta reforma rozgrywek. Pierwszym sygnałem, że właśnie taka zapadnie decyzja, była niedawna uchwała zarządu PZPN. We wtorek również prezesi ekstraklasowych klubów na spotkaniu w Krakowie doszli do porozumienia w tej sprawie. – To ważny moment, bo pokazaliśmy, że w kluczowych kwestiach potrafimy zgodnie działać, choć oczywiście nie zabrakło też dyskusji. To prawda, że w systemie ESA 37 najlepsze drużyny grają bardzo dużo meczów jesienią, jednak to raczej problem rozgrywek europejskich, które nasze kluby zaczynają bardzo wcześnie. Musimy robić wszystko, by te zasady się zmieniały. Bo jeśli chodzi o wiosnę, to przecież nikt nie narzekał na nadmiar grania – mówi nam prezes Ekstraklasy SA Dariusz Marzec.
W pierwszej połowie przyszłego roku kluby mają wypracować stanowisko w kwestii kształtu rozgrywek od sezonu 2017/2018. Powrót do 30 kolejek w ogóle nie jest brany pod uwagę, Bardziej realne jest docelowo poszerzenie ekstraklasy do 18 drużyn i rozgrywanie 34 kolejek, bez podziału na grupy.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
