W środę, gościem Tomasza Chacińskiego w "rozmowach pod krawatem" w Radiu Szczecin obecny był wiceprezydent Miasta Szczecin, Krzysztof Soska. Głównym tematem rozmów była oczywiście modernizacja obiektu im. Floriana Krygiera w Szczecinie.
Miasto nie zmieniło zdania i nadal obstaje przy modernizacji obecnego obiektu. Dlaczego?
- Jest to wynik kompromisów i rozmów prowadzonymi z kibicami. Głównym postulatem było wyprostowanie trybuny zachodniej. Architekt uznał, że istnieje taka techniczna możliwość, aby wypłaszczyć łuk i przesunąć boisko. Dzięki temu z 40 metrów odległości schodzimy poniżej 20 metrów. Bardziej przybliżyć się nie da. Mamy już podpisany aneks z archtektem. Zmiany wydłużają ten termin. Na przełomie kwietnia i maja będziemy mieli projekt budowlany - mówił Soska.
W związku ze zmianami w projekcie, miasto będzie musiało liczyć się z dodatkowymi kosztami.
- Nie mam w głowie tych dokładnych liczb. Nie są to jednak znaczne różnice. Aneks jest możliwy w ramach tego samego postępowania - ocenia wiceprezydent.
Tomasz Chaciński zapytał również dlaczego urząd tak późno rozpoczął dialog z kibicami.
- Naszym głównym partnerem zawsze był klub. Rozmowy ze środowiskiem kibicowskim zaczęły funkcjonować, gdy kibice się mocniej zorganizowali. Rozmawiać z kibicami ale którymi? Teraz wykrystalizowała się reprezentacja i cieszę się, że mamy partnera do rozmów - zdradził Soska.
W najnowszych projektach pozostaje opcja możliwej dobudowy czwartej trybuny. W tym przypadku ostateczny koszt mógłby wynieść nawet ponad 200 milionów złotych.
- My nie chcemy inwestować 200 milionów ale 148. To nie jest sam stadion, ale całe otoczenie. Tak tanio nie da się nigdzie wybudować nowego obiektu. Dzisiaj mówimy o projekcie na 18 tysięcy miejsc, w kształcie litery U, z możliwością dobudowy czwartej trybuny. Wtedy stadion przekroczy 20 tysięcy. Ta możliwość pozostaje otwarta. Ta czwarta trybuna będzie droga, bo ona będzie wizytówką od strony ulicy - wyliczał przedstawiciel urzędu. - W tej chwili nie ma potrzeby stadionu na ponad 20 tysięcy. Jest jakaś średnia wielkość miast i średnia oglądalność spotkań.
Miasto nie zmieni swojego podejścia do kwestii stadionu. Kiedy można spodziewać się więc pierwszych prac i ich finiszu?
- Jeżeli w maju będziemy mieli projekt budowlany, to jest moment w któym można wystapić o pozwolenie na budowę. Wtedy startujemy z projektem wykonawczym. Nic nie stoi wtedy na przeszkodzie, abysmy jesienią ruszyli z pierwszymi pracami. W 2017 zaczęłaby się rzeczowa modernizacja. Zakładamy, że w roku możemy zająć się jedną trybuną. Są to trzy lata z założeniem, że stadion jest ciągle dostępny dla piłkarzy i przynajmniej 7 tysięcy kibiców - powiedział Krzysztof Soska.
CAŁĄ ROZMOWĘ ZNAJDZIESZ NA RADIO SZCZECIN.PL!
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
