Aktualności

  • Porażka Portowców w ostatnim sparingu

W samo południe Portowcy zmierzyli się w Stargardzie z miejscowymi Błękitnymi. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:0. Dla podopiecznych trenera Wdowczyka był to ostatni mecz kontrolny przed rozpoczęciem ligowych zmagań.


W pierwszych minutach meczu obie jedenastki grały z szacunkiem do siebie, lecz z czasem coraz większą przewagę zdobywali piłkarze Pogoni. W 12. minucie dośrodkowanie Jakuba Bąka ręką we własnym polu karnym zablokował jeden z graczy Błękitnych. Sędzia boczny zauważył tą sytuację, lecz arbiter główny nie podyktował jedenastki. Chwilę później gospodarze przeprowadzili groźną kontrę, po której byli bliscy objęcia prowadzenia. W 20. minucie dośrodkował z lewej strony Frączczak, a bliski przecięcia futbolówki był Łukasz Zwoliński. Po tej sytuacji gracze Pogoni powinni objąć prowadzenia. Kilka chwil później w pole karne gospodarzy wpadł Maksymilian Rogalski, który założył przeciwnikowi „siatkę”, a następnie oddał mocny strzał. Górą w tej sytuacji był jednak golkiper Błękitnych, który wypiąstkował futbolówkę przed siebie. W 31. minucie Dominik Kun minął dwóch obrońców gospodarzy i uderzył obok bramki. Osiem minut później sprzed pola karnego oddał strzał nie do obrony oddał Magnuski i to nieoczekiwanie gospodarze objęli prowadzenie. Chwilę później kombinacyjną akcję Portowców zakończył dośrodkowaniem Frączczak, a piłkę wypiąstkował golkiper gospodarzy. Pod koniec pierwszej części gry Portowcy wywalczyli rzut wolny ok. 25 metrów od bramki rywala. Adam Frączczak uderzył tuż obok prawego słupka. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

W przerwie meczu boisko opuścił Łukasz Zwoliński, a w rolę napastnika wcielił się Dominik Kun. Chwilę po wznowieniu gry pokazał się Leonardo, który przebiegł z piłką kilkanaście metrów i dośrodkował w pole karne gospodarzy. Po raz kolejny piłkę pewnie wyłapał Ufnal. W 53. minucie ok. 30 metrów przed bramką Błękitnych faulowany był testowany brazylijczyk. Mocno obok bramki uderzył Maksymilian Rogalski. Sześć minut później bliscy podwyższenia prowadzenia byli gracze Błękitnych. Piłka po strzale jednego z graczy gospodarzy niewiele minęła słupek bramki Pogoni. W 63. minucie po raz kolejny niespodziewaną kontrę przeprowadzili Błękitni. Inczewski otrzymał dośrodkowanie od kolegi z drużyny, wpadł w pole karne i płaskim strzałem pokonał Kudłę. Pięć minut później zawodnik gospodarzy w dziecinny sposób ograł Wojciecha Gollę i podał do kolegi z drużyny. Futbolówka minęła golkipera Pogoni, a zawodnik wślizgiem zamknął akcję i uderzył nad poprzeczką. Chwilę później dwukrotnie próbowali zagrozić bramce Kudły. Najpierw jeden z graczy Błękitnych oddał strzał obok słupka, a następnie w sytuacji sam na sam trafił wprost w golkipera Dumy Pomorza. Po straceniu drugiego gola Portowcy mieli problem z konstruowaniem akcji i dokładnymi podaniami. W 77. minucie nad poprzeczką uderzył Sebastian Rudol. Dłuższą chwilę później z podobnym skutkiem co Rudol uderzał Dominik Kun. W 82. minucie w pole karne gospodarzy wpadł Frączczak i w sytuacji sam na sam oddał strzał na bramkę. Piłka minęła Ufnala i odbiła się od bocznej siatki. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Gra Portowców nie mogła zachwycić, zwłaszcza, że rozpoczęcie ligi jest już w następny weekend.

Błękitni Stargard – Pogoń Szczecin 2:0 (1:0)
1:0 – Michał Magnuski 39’
2:0 – Sebastian Inczewski 63’

Pogoń: Radosław Janukiewicz (46’ Dawid Kudła) – Mateusz Lewandowski (46’ Tomasz Lisowski), Hernani, Wojciech Golla, Adam Frączczak – Takuya Murayama (46’ Leonardo), Dominik Kun, Maksymilian Rogalski, Mateusz Matras (61’ Andrzej Kotłowski), Jakub Bąk (46’ Ptaryk Małecki) – Łukasz Zwoliński (46’ Sebastian Rudol).

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Tomasz Smoter
Żródło: własne
Wyświetleń: 2517
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...