Aktualności

  • Ricardo Nunes: Jestem gotowy do gry!

- To dla mnie bardzo ważne i cieszę się z tej szansy. Mogłem sprawdzić się w przeciągu całego spotkania - mówił tuż po sparingu z Lechem Poznań Ricardo Nunes dla którego był to pierwszy mecz w barwach Pogoni w pełnym wymiarze czasowym. Rozmowę przeprowadził Daniel Trzepacz.


Ricardo jak oceniłbyś ten dzisiejszy sparing?

- To był dobry mecz, żeby trochę pobiegać. Dla mnie był to mecz aby się sprawdzić, dla drużyny aby utrzymać rytm meczowy. Miło było po kilku dniach przerwy znów emocjonować się meczem, mimo, że to tylko sparing.

To był dla Ciebie pierwszy mecz w którym zagrałeś pełne 90 minut.

- Dokładnie! Tak jak mówiłem wcześniej, miałem okazję się sprawdzić i pokazać trenerowi. To dla mnie bardzo ważne i cieszę się z tej szansy. Mogłem sprawdzić się w przeciągu całego spotkania.

Na boisku występujesz raz jako obrońca, raz jako pomocnik. Gdzie czujesz się lepiej?

- Mogę grać na obu tych pozycjach. W minionym sezonie więcej grałem jako lewy obrońca, a tylko sporadycznie jako pomocnik. Może widać to właśnie w moich poczynaniach, że zachowuję się bardziej defensywnie. Jednak z dnia na dzień gdy trenuję jako pomocnik, czuje się pewniej na tej pozycji.

Dziś widać było, że z każdą minutą na boisku czułeś się lepiej. W jednej sytuacji fantastycznie ograłeś obrońcę i dograłeś do Adama Frączczaka. Możemy liczyć na więcej takich akcji w Twoim wykonaniu?

- <śmiech> Dziękuję, rzeczywiście wyszła mi ta akcja. Zazwyczaj próbuje zagrać tak aby zmylić rywala i zagrać niekonwencjonalnie. Tak musi grac skrzydłowy, żeby dostać się jak najbliżej bramki. Taki jest mój cel aby podawać kolegom i dzięki temu zapisywać sobie asysty. Prawdą jest to, co powiedziałeś. Z każdą minutą na boisku czułem się dziś lepiej. Miałem większy luz. Pierwsze minuty były trudne aby "usiąść" na rywalu. Jednak później mecz się wyrównał. To pozwoliło mi na lepszą i efektywniejszą grę. Cieszę się, że doszedłem do takiej sprawności, że nie czuję większego zmęczenia, tylko z minuty na minutę gram lepiej.

W Pogoni przebywasz już od kilku dobrych tygodni. Miałeś okazję zwiedzić miasto?

- Niestety niewiele <śmiech>. Doszedłem do zespołu w momencie gdy dużo jeździmy po całym kraju. Widziałem trochę centrum miasta, kilka galerii handlowych takich jak Galaxy czy Kaskada. Wczoraj wybrałem się na sushi z "Murą" i "Oko" do restauracji Tokyo na starym mieście. Z tego co widziałem to bardzo fajne miejsce.

A co myślisz o zespole w którym występujesz?

- Mamy bardzo zgrany zespół. Jest to odpowiednia mieszanka rutyny z młodością. Razem dajemy drużynie odpowiednią jakość. Widać, że młodzi tu walczą o swoją pozycję i nie odpuszczają przed starszymi kolegami. Kilku z nich może zrobić spore kariery. Za to ci bardziej doświadczeni lubią ciężko pracować, nie osiadają na tym co już w życiu osiągnęli tylko starają się dalej rozwijać. Mamy zespół, który może namieszać w tabeli.

Co myślisz o naszej lidze? W Polsce narzekamy na jej jakość. Jak Ty to widzisz z perspektywy obcokrajowca?

- Liga wywiera na mnie bardzo dobre wrażenie. Stadiony, organizacja i oprawa rozgrywek są ba bardzo wysokim poziomie. Transmisje innych spotkań, które oglądałem były bardzo profesjonalne. Zagrałem w krótkim wymiarze czasu w dwóch meczach i mogę stwierdzić, że jest to liga siłowa. Trzeba mocno walczyć aby utrzymać się przy piłce. To najbardziej siłowa liga w jakiej grałem. W Portugalii, Bułgarii i na Cyprze gra się inaczej. Liga Słowacka przypomina Polską jednak z pewnością nie w takim stopniu. Myślę jednak, że to dobra liga, która rozwija się w odpowiednim kierunku. Mogę się tu rozwijać jako zawodnik i nie mogę na nic narzekać.

Będziesz oglądał dzisiejszy mecz Polski z Niemcami?

- <śmiech> Będę przerzucał kanały aby oglądać mecz Polski z Niemcami i Portugalii z Francją!

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 2008

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...