Aktualności

  • Letnie transfery: 0 pozytywów, 2 niewiadome, 3 klapy

Runda jesienna nieubłaganie zbliża nam się do końca. Pogoń od lipca rozegrała 16 spotkań, 14 ligowych i dwa pucharowe. Jak w tym okresie poradziły sobie nabytki pozyskane w przerwie wakacyjnej? Mówiąc krótko - szału nie ma.


Wśród pozyskanych z miejsca do składu wskoczył Mateusz Matras. Jednak jego pierwsze występy w drużynie prowadzonej wtedy przez Dariusza Wdowczyka były słabe co sam Mateusz przyznał po ostatnim meczu z Górnikiem Zabrze. Jednak ostatnie dwa występy od pierwszej minuty (w meczu pucharowym z Legią i ligowym z Górnikiem) pozwalają wierzyć, że Matras nie będzie klapą, a przynajmniej solidnym zawodnikiem szerokiej kadry. Stąd nadajemy mu status niewiadomej.

Jako kolejną niewiadomą uznać można Ricardo Nunesa, który do zespołu dołączył już w trakcie rozgrywek. Zaliczył do tej pory 292 minuty w 5 meczach. Raz grał lepiej, raz gorzej. Z pewnością od takiego zawodnika, z przeszłością w kilku poważnych ligach i klubach wymagać trzeba zdecydowanie więcej. Na ten moment ma problem z wytrzymaniem pełnych 90 minut na pełnych obrotach. Status? Niewiadoma.

Pierwsza klapa, Tomasz Lisowski. Nie zdążył jeszcze poznać miasta, a już nie ma go w Szczecinie. Zagrał w dwóch meczach w któych zaliczył 113 minut. Ten drugi to pamiętny mecz z Jagiellonią, gdzie Lisowski na własne konto zapisać może 3 z 5 straconych bramek. Nie ma się co rozwodzić - klapa.

Shoshei Okuno to zawodnik, który balansował między niewiadomą, a klapą. Przed podpisaniem kontraktu przyglądaliśmy się mu podczas kilku treningów gdzie robił bardzo pozytywne wrażenie. Ostatecznie do tej pory zaliczył 218 minut w 4 meczach. W żadnym nie pokazał nic nadzwyczajnego, a wręcz przeciwnie - po pierwszym ostrzejszym kontakcie z rywalem kompletnie znikał z pola widzenia. Na ten moment - klapa.

Ostatnim pozyskanym zawodnikiem jest portugalczyk Bruno Loureiro. Niestety, mimo, że to nie jego wina, nabawił się ciężkiej kontuzji kolana i do tej pory nie mieliśmy okazji zobaczyć go w meczu o punkty. Piłkarz podpisał z Pogonią roczny kontrakt z czego pół roku spędził podczas rehabilitacji. Na ten moment klapa, jednak jeśli zagra i olśni zmienimy zdanie.

Jedynym zawodnikiem, którego ocenić można jako pozytyw jest Łukasz Zwoliński, który został ściągnięty z wypożyczenia do Łęcznej. Pamiętajmy jednak, że gdyby nie transferowy romans Marcina Robaka z chińczykami, moglibyśmy Łukasza oglądać tylko podczas transmisji spotkań klubu ze wschodu.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 2020
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...