Aktualności

Ostatnie tegoroczne spotkanie, mimo zapowiadanych atrakcji przyciągnęło na stadion niewiele ponad 3000 osób, co sprawiło, iż było to najgorsze pod względem frekwencji spotkanie w tym roku. Słabo wyglądało to wszędzie, w tym na dość dobrze wypełniających się sektorach, tj. 9, czy na krytej. Oczywiście można powiedzieć: Nie ma stadionu, nie ma frekwencji. Stadionu nie mieliśmy jednak nigdy, mimo to ludzie przychodzili chętnie.


Różnica między nami a innymi miastami jest taka, że tam już te stadiony mają. Inna sprawa, że frekwencja też nie powala. Coś jest źle nie tylko z naszym szczecińskim podejściem, ale z polską piłką w ogóle. 400 000 Szczecin nie zbiera nawet 10 000 kibiców. Prawie 2 milionowa Warszawa nie potrafi przeskoczyć granicy 30 000. O Wrocławiu i Gdańsku nie ma nawet co mówić. Nawet wybijający się pod tym względem Poznań, w tym sezonie cieniuje.

Gdzieś w kwestii bezpieczeństwa, czy krytykowania kibiców się zagubiliśmy. Na zachodnie nikt się nie legitymuje by wejść na stadion. Do zdarzeń dochodzi częściej niż w Polsce, lecz mimo to w mediach nikt nie promuje "ekspertów", którzy twierdzą, iż na stadionach to tylko bijatyki, przekleństwa no i oczywiście gwałty. Tu pole do popisu jest nie tylko dla fanów. Walnąć pięścią w stół powinni też prezesi klubów no i władze Ekstraklasy i PZPN-u. Inaczej, obawiam się, spadek zainteresowania będzie się pogłębiał.

Wczoraj w Szczecinie frekwencji nie zrobił nawet mikołajkowy prezent od klubu, czyli darmowe bilety. Dzieci, a może raczej ich rodzice (?) wolały Mikołaja w domu, aniżeli na stadionie. Szkoda.

Są goście

Ileż to musieliśmy czekać, aby na Twardowskiego pojawili się kibice zespołu gości. Przybili Koroniarze w sile ponad 50 głów. Wywiesili 2 flagi i sporadycznie prowadzili doping, nie mając większych szans na przebicie. Po meczu podziękowali piłkarzom za walkę, za co zostali nagrodzeni koszulkami.

Ostatni młyn roku

Przed meczem SKPS podało informacje, iż zbieramy Mentosy dla naszego miłościwie panującego prezydenta. Wszystko pod hasłem "Nie bądź, jak twój stary". Zebrane pastylki zostaną po całej akcji przekazane dzieciakom z domów dziecka. Efekt akcji jest jeszcze nieznany.

Frekwencja w młynie była zatrważająca. Nie ma dzielnic, nie ma FC, nie ma wyjazdowiczów. Jesteśmy chyba jedyną ekipą w ekstraklasie, która potrafi na wyjazd zebrać większą liczbę osób, aniżeli na młynie u siebie. Musimy nad tym pracować. Mimo słabej frekwencji śpiewy nie były na najgorszym poziomie. Szału też nie było, ale tego akurat można było się spodziewać. Porządnie ryknęliśmy w pierwszej połowie dwa razy. Pierwszy po bramce Zwolińskiego, drugi przed końcem pierwszych 45 minut.

Druga część gry stała pod znakiem nowej pieśni. Początkowo wychodziło niemrawo, by z czasem wybrzmieć na odpowiednim poziomie. Wydaje się, że przy większej liczbie kibiców będzie ona prawdziwym hitem. Poza tym raczej bez historii. Po meczu podziękowaliśmy piłkarzom za mecz, jak i całą rundę, ci zrobili to samo.

Praca u podstaw

Do Gliwic nie jedziemy, także zakończyliśmy już kibicowską rundę. Wiosnę zaczniemy z przytupem od "randki" z Lechem w dniu świętego Walentego. Nie oznacza to, że zimę przesypiamy. Wszyscy, którym zależy na dobru Pogoni powinni podkręcać atmosferę. W święta przy stole rozmawiamy od Pogoni. Tak samo w szkole, czy pracy. Kręcimy modę, kupujemy karnety i od lutego chodzimy na mecze. Wszystkie, bez względu na pogodę, czy grę zawodników. Do zobaczenia na wiosnę.

PS: Na koniec chciałbym się odnieść do sytuacji z Kubą Bąkiem. Chłopaku, rundę miałeś wybitnie słabą i jeśli ktoś ci mówi, żebyś się ogarnął i wziął do roboty, to nie po to by ci zrobić krzywdę, tylko byś się poprawił. Ostatnią rzeczą jakąś powinieneś robić, to pyskować. Nie tędy droga. Także ogarnij się i weź się do roboty.

 

Fot. Przemysław Skiba

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Piotr Kowalik
Żródło: własne
Wyświetleń: 1950

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...