Aktualności

Mateusz Matras latem trafił z Piasta Gliwice do Pogoni Szczecin. Przez czwartą żółtą kartkę nie będzie mógł zagrać przeciw swojemu niedawnemu klubowi.


Mateusz Matras latem trafił z Piasta Gliwice do Pogoni Szczecin. Przez czwartą żółtą kartkę nie będzie mógł zagrać przeciw swojemu niedawnemu klubowi.

- Cieszyłem się ze zwycięstwa z Koroną, które było nam bardzo potrzebne, a jednocześnie żałowałem kartki. Sędzia jak najbardziej słusznie mnie zresztą ukarał, bo faul był ewidentny, a arbiter był blisko. Jak tylko usłyszałem gwizdek, to już wiedziałem, że dostanę żółtą i nie zagram w Gliwicach. Na boisku nie kalkulowałem, ale ze złości złapałem się za głowę. Wiadomo, że do Pogoni trafiłem z Piasta, więc bardzo mi zależało, by tam zagrać i się przypomnieć. Zamiast grać - będę musiał pauzować - powiedział w rozmowie z Jakubem Lisowskim z Gazety Wyborczej pomocnik Pogoni.

Od momentu przejęcia zespołu przez Jana Kociana gra Matrasa zdecydowanie się poprawiła. Tuż po otrzymaniu żółtej kartki zawodnik został zmieniony. Co było tego przyczyną?

- Już w trakcie spotkania sygnalizowałem trenerowi, że coś mnie "ciągnie" przy kostce w okolicach ścięgna Achillesa, więc zmiana tym była spowodowana. Zobaczymy, jak poważny jest to uraz - dodał zawodnik.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Gazeta Wyborcza
Wyświetleń: 1975

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...