Aktualności

  • Tomasz Lisowski: Chciałbym zagrać ze Śląskiem

- Cieszę się, że udało dopiąć się wszystkich szczegółów i podpisać kontrakt. Jestem zadowolony, że swoje miejsce znalazłem w Szczecinie - powiedział po poniedziałkowym treningu najnowszy nabytek Portowców, Tomasz Lisowski. Rozmawiał Daniel Trzepacz.


Dopiero po pierwszym meczu pojawiła się informacja o tym, że podpisałeś kontrakt z Pogonią. Kamień spadł z serca?

- Cieszę się, że udało dopiąć się wszystkich szczegółów i podpisać kontrakt. Jestem zadowolony, że swoje miejsce znalazłem w Szczecinie. Jest tutaj bardzo fajna drużyna ze sporym potencjałem. Mam nadzieję, że będę mógł od siebie dać wiele drużynie, aby grać o najwyższe cele.

Miałeś okazję oglądać pierwszy mecz Pogoni?

- Tak, oczywiście. Niestety nie na żywo, ale w telewizji. W pierwszej połowie można było zobaczyć bardzo pozytywną grę zespołu. Można było na przerwę zejść z dwoma lub trzema golami. Niestety tak nie było. W drugiej połowie nie mieliśmy tylu klarownych sytuacji, ale zespół grał mądrze i udało się wywieźć trzy punkty.

Jak czujesz się po tej długiej kontuzji?

- Już jest wszystko w porządku. Nic mi już nie dolega. Trzeba pracować nad tym, aby odbudować mięsień w pełni. To jest kwestia czasu i tego się niestety nie przeskoczy. Aż chce się trenować i myślę, że wszystko będzie dobrze.

Historia ma okazję zatoczyć koło. Ostatni mecz ligowy rozegrałeś w Szczecinie i pierwszy mecz po kontuzji też będziesz mógł zagrać na tym stadionie...

- Fajnie by było. Na ten moment o tym nie myślę. Teraz chcę jak najlepiej się przygotować i pokazać trenerowi, że może na mnie liczyć.

Czujesz się na siłach zagrać już w sobotę ze Śląskiem?

- Chciałbym znaleźć się w składzie. Jednak na ten moment ciężko jeszcze coś powiedzieć. Mamy przed sobą kilka treningów, które pokażą jak to będzie wyglądało w sobotę.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 2478
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...