Aktualności

- Szansa na pewno jest, ale łatwo nie będzie. Liga jest bardzo wyrównana, a tabela bardzo spłaszczona i jedna wygrana potrafi dużo namieszać - mówił o szansach Pogoni na awans do grupy mistrzowskiej Grzegorz Bonin. Z byłym skrzydłowym Portowców rozmawiał Łukasz Lubkowski.


Przed meczem remis chyba bralibyście w ciemno, a dzięki twojej bramce w końcówce wracacie z kompletem punktów.

- Niekoniecznie, ponieważ spotkania w naszej lidze są bardzo wyrównane. Wiedzieliśmy, że musimy zagrać poprawnie z tyłu, a jakieś sytuacje na bramkę na pewno sobie stworzymy. Zdobyliśmy trzy punkty i bardzo się z tego cieszymy.

Dla was to chyba duży krok, aby przybliżyć się i nawiązać walkę o to upragnione ósme miejsce.

- Każdy oprócz chyba Zawiszy ma jeszcze szansę na to ósme miejsce. Wygraliśmy bardzo kluczowe spotkanie i teraz musimy skupić się na pozostałych kolejkach, które będą równie ważne.

Jest trochę osobistej satysfakcji po strzeleniu bramki Pogoni?

- Najbardziej cieszy zwycięstwo. Byłem w Pogoni, ale to już stare czasy i naprawdę nie ma co wspominać.

Mimo dzisiejszego zwycięstwa nadal wasze zdobycze wyjazdowe są dość mizerne. Czym to jest spowodowane, że jesteście takim zespołem własnego podwórka?

- Na pewno tak było na jesień, ale mimo naszych porażek miewaliśmy na wyjazdach również dobre mecze. Na początku roku jest już różnie i przegrywamy nawet u siebie, ale na szczęście udało się to odrobić w Szczecinie.

Jaka jest twoja opinia na temat Pogoni? Powinni zakwalifikować się do pierwszej ósemki, czy mogą być z tym problemy?

- Szansa na pewno jest, ale łatwo nie będzie. Liga jest bardzo wyrównana, a tabela bardzo spłaszczona i jedna wygrana potrafi dużo namieszać. Wydaje mi się, że z pięć zespołów już sobie pomału zagwarantowało utrzymanie w czubie, a reszta będzie o te trzy miejsca do końca sezonu zaciekle walczyć.

Pogoń was czymś zaskoczyła? Może ustawieniem z dwoma napastnikami?

- Akurat tego się spodziewaliśmy, że tak wyjdą w dzisiejszym meczu. W pierwszej połowie Pogoń miała przewagę, ale udało nam się to wyczekać. W drugiej części spotkania było już o wiele więcej miejsca i my w porównaniu do rywali to wykorzystaliśmy.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Lubkowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 1934
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...