Aktualności

Zastanawialiśmy się już kto może być wyborem Czesława Michniewicza w bramce i na skrzydłach. Kolejnym znakiem zapytania jest pozycja wysuniętego napastnika. Okres przygotowawczy miał kilka pozytywnych postaci, a jedną z nich z pewnością był Wladimer Dwaliszwili.


Gruzin do Pogoni dołączył już w trakcie rozgrywek. Niestety, początkowo rozczarowywał kibiców swoją grą. Na boisku był ociężały, wyprzedzał go w zasadzie każdy rywal. Sam zawodnik podkreślał, że nie jest w optymalnej formie. Na pierwsze trafienia "Gruzińskiego czołgu" czekać musieliśmy aż do grudniowego pojedynku Pogoni z Podbeskidziem. Wtedy trafił do siatki dwa razy.

O plac rywalizuje z Łukaszem Zwolińskim, który ostatnie mecze rundy jesiennej spisać musiał na straty ze względu na kontuzję. Zwolak wrócił już do gry, jednak ciężko ocenić jego formę. W ostatnich sparingach znów nie zagrał ze względu na zdrowie. Na boisku w meczach sparingowych spędził 256 minut i dwa razy pokonał bramkarza rywali.

Dwaliszwili wykorzystał przygotowania w najlepszy możliwy sposób. Był najlepszym strzelcem drużyny. Do siatki rywali trafił 5 razy. Do tego imponował walecznością i aktywnością. Był innym piłkarzem niż ten, którego poznaliśmy jesienią. Na boisku spędził 301 minut.

W meczu z Koroną w ataku zagrać pownien:
Wladimer Dwaliszwili
Łukasz Zwoliński
Obaj
Do Quizzes
 
tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 5334

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...