Aktualności

Tomasz Kaczmarek od kilku dni jest asystentem Kosty Runjaica. To jego pierwsza praca w Polsce. Przez ostatnie lata zajmował się pracą szkoleniową w Niemczech.


- Przez ostatnie lata pracowałem jako pierwszy trener. W ostatnich miesiącach prowadziłem wiele rozmów na temat pracy w różnych klubach i rolach. W przypadku Pogoni miałem dobre przeczucie. Jest tu szansa na sukces. Poczułem odpowiednią motywację i zechciałem być częścią tego wszystkiego. To dla mnie interesująca opcja. Od dłuższego czasu utrzymywałem kontakt z Kostą Runjaicem. Odwiedziłem go dwa razy w Szczecinie. Po pewnym czasie zaproponował mi możliwość współpracy. W drużynie są dobrzy zawodnicy i ciekawy styl gry. Chcę pomóc zespołowi coś osiągnąć. Dużo wcześniej przez trzy lata pracowałem także jako asystent Boba Bradleya. Znam tę rolę i dobrze się w niej czułem. Są inne obowiązki niż na stanowisku pierwszego szkoleniowca. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Jestem przygotowany i cieszę się, że tutaj jestem - mówi o swoich doświadczeniach nowy członek sztabu szkoleniowego w rozmowie z oficjalnym serwisem klubu.

Od początku pracy w Szczecinie trenera Runjaica, Pogoń pracuje nad dominującym stylem gry. Zdaniem Kaczmarka pokrywa się to z jego wizją gry.

- To jeden z najważniejszych punktów. Bardzo łatwo identyfikować mi się z futbolem prezentowanym przez Pogoń. Gdyby tak nie było, to nigdy bym się nie zdecydował. To rzecz najistotniejsza dla trenera, bez względu na rolę w sztabie. Drużyna ma fajną mentalność, dobrą energię, gra na wysokiej intensywności. Wszystko to wiąże się z atrakcyjnym i ofensywnym futbolem. Jest jeszcze wiele do poprawy. Mocne fundamenty zostały położone, ale wielu zawodników ma wielkie możliwości rozwoju. Jako zespół też w kilku elementach możemy być lepsi. Znam drużynę i zawodników. Widziałem kilka meczów Pogoni na żywo i wszystkie inne w telewizji. Oczywiście, gdy zaczyna się pracę na treningach, to na wiele spraw ma się nową perspektywę. Jestem jednak przygotowany i wiem z kim mam do czynienia - tłumaczy szkoleniowiec.

Szkoleniowiec wcześniej rozmawiał już na temat podjęcia pracy w Polsce. Jego usługami zainteresowane były Zagłębie Sosnowiec i Lechia Gdańsk. Chodziło o pracę w roli pierwszego trenera.

- Byłem młodym trenerem pracującym w Niemczech, mam polskie korzenie, więc zawsze był jakiś kontakt z polskimi klubami. W przypadku Lechii Gdańsk i Zagłębia Sosnowiec prowadziłem rzeczywiście rozmowy na temat pracy w roli pierwszego trenera. W piłce jest jak w życiu - wszystko musi pasować. Musi być odpowiedni timing, właściwi ludzie i sytuacja. Wtedy może dojść do współpracy. Teraz właśnie tak było i pierwszy raz podjąłem pracę w Polsce - dodał Kaczmarek.

CAŁĄ ROZMOWĘ PRZECZYTAĆ MOŻNA TUTAJ!

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Pogoń Szczecin SA
Wyświetleń: 3395
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...