Aktualności

W tradycyjnej konferencji przedmeczowej, oprócz Czesława Michniewicza, udział wzięli Prezes Pogoni Szczecin Jarosław Mroczek oraz Dyrektor Sportowy Pogoni – Maciej Stolarczyk.


Każdy z gości krótko podsumował okienko transferowe w wykonaniu Pogoni.

- Oprócz ściągnięcia dwóch zawodników udało nam się przedłużyć kontrakty z bardzo ważnymi zawodnikami, zaczynając od Rafała Murawskiego, a na Listkowskim kończąc. Drużyna jest budowana spokojnie i z okienka na okienko chcemy wzmacniać ten zespół, łączyć piłkarzy, którzy mają przeszłość reprezentacyjną z młodzieżą – mówił dyrektor sportowy Pogoni - Był temat Grosickiego. Byliśmy w kontakcie jeszcze przed Legią, rozmawialiśmy z nim, ale problemem okazała się ewentualna kwota transferu. Byliśmy pełni optymizmu, ale musieliśmy rozmowy w końcu zakończyć. Warto zaznaczyć, że sam piłkarz był bardzo zainteresowany przyjściem – zdradził Maciej Stolarczyk.

- Z kluczowymi piłkarzami przedłużyliśmy kontakty, ale byli też tacy zawodnicy, którym umowy kończyły się latem, a my nie byliśmy do nich w stu procentach pewni. Znalazły się też kluby, które były nimi zainteresowane i odeszli – komentował Czesław Michniewicz.

Prezes Pogoni skupił się przede wszystkim nad tematem organizacyjnym przygotowań.

- Mamy za sobą okres przygotowawczy - jakie transfery, to wszyscy już wiedzą. Mimo, że nie było ich dużo, to na pewno były bardzo jakościowe. Jako klub staraliśmy się stworzyć drużynie jak najlepsze warunki. Na miarę tych wszystkich przygotowań, które przygotowywaliśmy wcześniej, to tego roczne były o dwie półki wyżej od poprzednich – chwalił się Jarosław Mroczek.

Czesław Michniewicz wypowiedział się również o najbliższym meczu oraz całym sezonie w wykonaniu Pogoni.

- Dzisiaj po dojściu do formy dwóch naszych napastników mamy duży wybór w ataku. Na każdej pozycji mamy praktycznie zmiennika, co zaprocentuje w lidze. Dzisiaj jakbym miał wybrać pierwszą jedenastkę, miałbym duży problem. Cieszę się bardzo, że tak szybko zrobiliśmy transfery i był czas, aby wkomponować ich do zespołu. Adam Gyurcso ma świadomość, że oczekiwania są duże. Ci wszyscy kibice, którzy przyszli na pierwszy sparing, to przede wszystkim po to, aby go zobaczyć. Wierzę w zespół, że będzie w stanie spełnić oczekiwania zarządu, kibiców jak i dziennikarzy – mówił z optymizmem trener Pogoni.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Lubkowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 4031
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...