Aktualności

  • Podsumowanie 22. kolejki Lotto Ekstraklasy

Była to kolejka niespodzianek, ponieważ swoje spotkania przegrał Lech oraz Legia, jednak możemy się też zastanowić – czy takich wyników nie mogliśmy się spodziewać?


Piast Gliwice – Lech Poznań 4:0

Nisko opuszczone głowy mogą mieć piłkarze Lecha Poznań po 22. kolejce Ekstraklasy. Ich drużyna została dosłownie rozbita w Gliwicach i zasłużenie przegrała aż 0:4. Lech ma spory problem, ponieważ z taką grą może się obawiać o utrzymanie miejsca w górnej ósemce. W pojedynku dwóch byłych selekcjonerów, lepszy okazał się ten, któremu z reprezentacją zbytnio nie szło. Waldemar Fornalik udowadnia, że trenerem ligowym jest jak najbardziej dobrym i bez wątpienia takie zwycięstwo zapamięta na długo.

Jagiellonia Białystok – Wisła Płock 1:0

Mecz bardzo dziwny, ponieważ w pierwszej połowie Wisła miała trudności, aby wyjść z własnej połowy, a po przerwie role trochę się odwróciły. Wydawało się, że spotkanie zakończy się już zasłużonym remisem, jednak Jagiellonia udowodniła, że gra się do końca. 95. minuta i po stałym fragmencie gry piłkę w siatce umieścił Jakub Wójcicki. Po samym spotkaniu więcej mówi się jednak o starciu Furmana z Romanczukiem. Zawodnik Wisły Płock miał nazwać piłkarza gospodarzy ‘’banderowcem’’, co jak najbardziej jest niedopuszczalne. Teraz całą sprawą zajmie się jednak Komisja Ligi, ponieważ Furman zarzeka się, że takich słów w kierunku przeciwnika nie użył.

Zagłębie Sosnowiec – Arka Gdynia 3:2


Bramki są w piłce najważniejsze, więc jeśli szukamy spotkań pod tym względem, to na pewno warto oglądać te z udziałem Zagłębia Sosnowiec. Beniaminek naszej ekstraklasy dwukrotnie przegrywał, ale i tak zdołał zdobyć trzy punkty. Może pluć sobie w brodę Arka, ponieważ chociaż remis na pewno był w zasięgu gdynian, jednak nie można też odmówić Zagłębiu wielkiej ambicji i ciągłego parcia do przodu. Taki rezultat powoduje, że nie można jeszcze skreślać klubu z Sosnowca, ponieważ strata 5 punktów na ten moment jest jak najbardziej do odrobienia.

Korona Kielce –Lechia Gdańsk 0:0


Spotkanie, które według tabeli powinno prezentować dość wysoki poziom, jednak w teorii okazało się bardzo przeciętne. Rozczarowała przede wszystkim Korona, która nie pokazywała poziomu, do którego przyzwyczaiła swoich kibiców. Śmiało można powiedzieć, że Lechia była drużyną lepszą, jednak zabrakło jej tego dnia skuteczności. O wyniku mógł zadecydować najlepszy strzelec lidera Ekstraklasy, jednak wykonując rzut karny, nie trafił nawet w bramkę. Ostatecznie wynik nie jest zbytnio tragiczny dla Lechii, ponieważ jak pokazała dalej kolejka, punkty straciła też goniąca Legia.

Zagłębie Lubin – Miedź Legnica 3:0


Pewne zwycięstwo Zagłębia Lubin, które chce poważnie włączyć się w walkę o górną ósemkę. Dla Miedzi jest to kolejna wysoka porażka, co skutkuje od razu kryzysową sytuacją jeśli chodzi o tabelę. Beniaminek z Legnicy ma w tej chwili tylko jeden punkt przewagi nad 15. Wisłą Płock, z którą zagra właśnie w następnej kolejce.  W Lubinie mogą być natomiast jak na razie zadowoleni z decyzji o pozostawieniu na stanowisku trenera van Daela.

Legia Warszawa – Cracovia 0:2


Mecz kolejki i chyba śmiało można powiedzieć, że faktycznie budził on największe emocje. Cracovia kontynuuje swoją passę i notuje 6. zwycięstwo z rzędu. Co ciekawe było to pierwsze zwycięstwo Pasów w Warszawie z Legią od 68 lat! Legia może się cieszyć, że punkty zgubiła w tej kolejce też Lechia, a więc strata do lidera dalej nie jest duża, jednak kibice raczej optymizmu przed następnymi spotkaniami mieć nie mogą. W swoim żywiole po porażce był też Ricardo Sa Pinto, który obwiniał murawę, sędziego, a na koniec nie podał ręki Michałowi Probierzowi.

Wisła Kraków – Śląsk Wrocław 1:0


Wspaniała otoczka przed samym spotkaniem, ale również w jego trakcie – to niestety tyle jeśli chodzi o plusy poniedziałkowego spotkania. Sam poziom był dość niski i marketingowcy Wisły będą musieli się bardzo postarać, aby niezdecydowanych ściągnąć ponownie na stadion. Dla Wisły najważniejsze są jednak trzy punkty, a także bramka Jakuba Błaszczykowskiego, która bez wątpienia doda mu też pewności siebie.  Śląsk udowodnił natomiast, że nawet jeśli jest w formie, to nie potrafi na tym samym poziomie rozegrać dwóch spotkań z rzędu.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Łukasz Lubkowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 2855

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...