Aktualności

  • Przegląd Sportowy: W Szczecinie odżyły nadzieje

Strata do lidera zmalała do sześciu punktów. Czy Pogoń ma jednak szanse na mistrzostwo? - czytamy w dzisiejszym Przeglądzie Sportowym.


Kiedy na początku kwietnia Pogoń czekała na mecz z Legią, trener Portowców Kosta Runjaic otwarcie przyznawał, że to spotkanie może zadecydować, czy jego zespół będzie się liczył w walce o mistrzostwo Polski. Piłkarze ze Szczecina już po półgodzinie przegrywali 0:4, ostatecznie skończyło się porażką 2:4. Wniosek był jeden: Pogoni pozostają marzenia o drugim miejscu w lidze i o europejskich pucharach.

– Wtedy wydawało się, że się z tym pogodzili, że dziesięć punktów straty do Legii to już za duży dystans – Radosław Majdan, były bramkarz m.in. Pogoni, opowiada o sytuacji po 23. kolejce. Tyle że następne tygodnie mocno zaskoczyły. Portowcy wygrali kolejne dwa spotkania, podczas gdy piłkarze Czesława Michniewicza zdobyli w nich tylko dwa punkty. Strata do lidera zmalała do sześciu oczek.

– Może stwierdzenie, że Pogoń wróciła do walki o mistrzostwo, to za dużo powiedziane, ale na pewno w Szczecinie odżyły nadzieje – nie ma wątpliwości Majdan. Przypomina sobie wiosnę w wykonaniu Piasta, który dwa lata temu wygrał ligę, gdy w ośmiu ostatnich spotkaniach stracił jedynie dwa punkty (z Pogonią właśnie, 0:0). Aby drużyna Runjaica mogła z nadzieją spoglądać na wyniki Legii licząc, że ta się jeszcze potknie, sama musi być już bezbłędna. Czy ją na to stać?

– Myślę, że tak. Nasza liga jest seryjna, jeśli zespół złapie pewność siebie, to idzie jak burza. Ostatnie mecze pokazały, że piłkarze Pogoni tej pewności mają sporo. Została zaburzona po porażce z Legią, ale kolejne spotkania udowodniły, że był to wypadek przy pracy, kwestia stresu, psychiki. Szybko wrócili na właściwe tory – analizuje Majdan.

WIĘCEJ PRZECZYTAĆ MOŻESZ TUTAJ!

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Przegląd Sportowy
Żródło: Przegląd Sportowy
Wyświetleń: 4769
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...