Wynik pierwszego letniego sparingu zadowalać nie może, ale nie on był najważniejszy w trakcie tej gry kontrolnej. Trener Skorża dokonał przeglądu zaplecza jakie ma w swojej drużynie.
- Mieliśmy swoje założenia nie tylko na to jak ma wyglądać ten mecz, ale też na to, co mieliśmy wykonać. Dodatkowo po meczu mieliśmy wstawkę biegową. Najważniejsza jest teraz wytężona praca i to, aby poznać się jak najlepiej, pokazać się trenerowi z jak najlepszej strony i pracować każdego dnia. Najlepsza forma ma przyjść na lipiec - powiedział zaraz po spotkaniu Sebastian Rudol.
Dla zespołu był to pierwszy mecz pod wodzą trenera Macieja Skorży, po pierwszym tygodniu wspólnej pracy.
- Cały czas się poznajemy. Treningi są inne niż to miało miejsce z poprzednim sztabem. To jest jednak normalne, każdy trener ma swoją filozofię. My poznajemy tą trenera Skorży. Widać, że cały sztab jest na wysokim poziomie. My musimy dostosować się do tego poziomu i będziemy się rozwijać nie tylko jako klub, ale jako i zawodnicy - dodał defensor.
Rudol wyszedł na to spotkanie z opaską kapitana. Jak mówił z uśmiechem, nie ciążyła mu ona zbyt mocno i jest gotowy brać na siebie więcej odpowiedzialności za drużynę.
- Trochę śmialiśmy się z "Korcikiem" na pierwszym treningu, gdy trener powiedział, żeby młodzi poszli po bramkę, a tam 10. czy 12. zawodników młodszych od nas. To jest odpowiedzialność i musimy brać więcej na siebie. Od nas będzie się też więcej oczekiwać i musimy być tego świadomi, bo nie jesteśmy już najmłodsi - powiedział na zakończenie krótkiej rozmowy Rudol.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
