Pogoń zaliczyła najgorszy start w historii swoich występów w Lotto Ekstraklasie, ale w klubie nikt nie załamuje rąk. Szczególnie trener Kosta Runjaic.
- Wszyscy decyzyjni w klubie mają odpowiednią wrażliwość i bardzo dobrze się rozumiemy. Jeszcze dużo roboty przed nami i śrub, które można dokręcić. Sytuacja jaką mamy, dla mnie nie jest niczym nowym. Po doświadczeniach z poprzedniego sezonu dla klubu też. Sytuacja nie jest satysfakcjonująca i to jest jasne. Będziemy podchodzić trzeźwo do sytuacji i robić wszystko, aby grać lepiej. Jeśli nadejdzie taki czas, to i zarząd, i ja osobiście, i nasi fani zgodnie uznamy, że zmiana jest potrzebna. Będziemy rozmawiać szczerze i po ludzku. Narazie nikt o tym nie myśli. Przegraliśmy trzy mecze. Nic wielkiego się nie stało. Statystyki są dobre i jesteśmy na dobrej drodze. Wracają kontuzjowani - mówił szkoleniowiec w trakcie czwartkowej konferencji prasowej.
Nie jest powiedziane, że Pogoń zakończyła też wzmacnianie swojej kadry. Dziś informowaliśmy już o nieudanych negocjacjach z 25-letnim Marko Poletanoviciem, ale klub cały czas rozgląda się i szuka potencjalnych wzmocnień.
- Okienko transferowe nie jest zamknięte. 2-3 nowych zawodników dobrze by nam zrobiło. Sytuacja jest bardzo złożona. Ja jestem głównym odpowiedzialnym, ale Majewski też, bo jest ważnym ogniwem i wie po co tu przyszedł - dodał Runjaic.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
