Aktualności

  • Zwycięstwo z Lechią i czołowa ósemka dla nas!

W 30. kolejce na stadionie przy Twardowskiego Pogoń zmierzyła się z Lechią. Portowcom dzięki jednej bramce Frączczaka i dwóm Korta udało się wywalczyć zwycięstwo, a tym samym zapwenić sobie grę w grupie mistrzowskiej w dalszej części sezonu.  


Ostatnią kolejkę rundy zasadniczej na boisku w Szczecinie zaczęli gdańszczanie. Jednak pierwszą groźną sytuacje bramkową mogliśmy oglądać w wykonaniu Portowców. W 7. minucie na bramkę Kuciaka strzał oddał Nunes. Kilka chwil później w dobrej sytuacji znalazł się Delev, jednak przez zamieszanie w polu karnym obrońcom Lechii udało się wybić piłkę. Ne musieliśmy długo czekać aby szczecinianie ponownie przedostali się pod bramkę rywala i tym razem już wykorzystali swoją sytuację. Po pięciu minutach Adam Frączczak dobił strzał Deleva i wpakował futbolówkę do bramki Kuciaka wywołując tym samym falę radości wśród zgromadzonych na stadionie kibiców. Nie trwała ona jednak długo, gdyż już w 17. minucie Lechici przedostali się w pole karne Portowców i przy drugiej próbie strzału Krasiciowi udało się oszukać Słowika. Po zdobyciu pierwszych bramek oba zespoły nieco zwolniły tempo. Drużyną przeważającą była jednak Lechia. W 32. minucie spotkania Rapie udało się zablokować groźny strzał przeciwnika. Chwilę później Paixao źle przymierzył z bliskiej odległości i futbolówka minęła bramkę Portowców. Końcówka pierwszej połowy do głownie ataki zespołu gości, które jednak okazałe się nieskuteczne. W ostatnim momencie doskonałą sytuację miał Frączczak, jednak zdecydował się uderzyć z woleja w skutek czego przestrzelił i piłkarze rozeszli się do szatni przy wyniku 1:1. 

Na początku drugiej połowy spotkania drużyna Lechii prowadziła grę, jednak nie trwało to długo. Pogoń wielokrotnie próbowała swoich sił w polu karnym gości i stwarzała sobie sytuacje z których jednak pomimo starań Portowców górą wychodzili Lechici. W 60 minucie w dobrej sytuacji znalazł się Kort, niestety posłał piłkę nad bramkę. Na szczęście już minutę później zawodnik ponownie spróbował swoich sił i tym razem umieścił piłkę w bramce wyprowadzając tym samym swoją drużynę na prowadzenie. Wychowanek Pogoni nie zamierzał jednak na tym poprzestać. W 69. minucie Kort ponownie pokonał Kuciaka i zdobył kolejną bramkę, za co został nagrodzony głośną wrzawą i oklaskami z trybun. Lechia próbowała jeszcze odrabiać straty, jednak to Portowcy w dalszym ciągu ponawiali ataki na bramkę rywala. Minuty mijały a wynik meczu nie zmieniał się. W końcu sędzia musiał zakończyć spotkanie, a Portowcy dzięki zwycięstwu nad Lechią mogli cieszyć się z zajęcia miejsca w czołowej ósemce bez oglądania się na wyniki innych spotkań. 

 

Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk 3:1 (1:1)

1:0 Frączczak 12’

1:1 Krasić 17’

2:1 Kort 61’

3:1 Kort 69’

Pogoń: Słowik – Niepsuj, Rapa, Fojut, Nunes – Delev, Matras – Kort (78’ Ciftci), Listkowski (56’ Drygas), Gyurcso (92' Matynia) – Frączcza 

Lechia: Kuciak – Stolarski, Janicki, Maloca, Wawrzyniak – F. Paixao (74’ Haraslin), Borysiuk – Krasić (62’ Slavchev), Wolski, Peszko – M. Paixao

Żółte kartki: Niepsuj, Kort, Ciftci (Pogoń) – Wolski, Peszko (Lechia)

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Aleksandra Cybulska
Żródło: własne
Wyświetleń: 9421

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...