Aktualności

  • Kowalczyk: Co do mojej formy, to jest lekki niedosyt

- We wcześniejszych latach zarząd Pogoni postępował bardzo fair wobec nas, więc porozumieliśmy się bez żadnego problemu - mówi w rozmowie z portalem ŁączyNasPiłka.pl Sebastian Kowalczyk.


Dzienny tryb pracy piłkarza bardzo się zmienił...

Mamy dużo więcej czasu wolnego, który można przeznaczyć na pracę w celu poprawy gorszych elementów w swojej grze. U mnie to siła. Dziennie mam dwa treningi – rano i po południu. Nudę zabijam grając w FIFĘ, Call of Duty, oglądam seriale. Dużo uwagi poświęcam swojej dziewczynie. Książki? Też. Obecnie czytam „Złote zasady. Dziesięć kroków do doskonałości w życiu i w pracy” Boba Bowmana. To trener Michaela Phelpsa. Mogę polecić! Jest w niej kontekst motywacji i zaangażowanie do pracy, który w tym momencie na pewno mi się przyda.

Jako najmłodszy kapitan w ekstraklasie musisz zadbać o wysoki poziom mentalnego przygotowania?

Nie chcę, aby obecna sytuacja mnie przytłaczała. Staram się być dumny z roli kapitana, wykonywać należycie związane z tym obowiązki.

Tyle że kwarantanna nie bardzo pomaga piłkarzom w wykonywaniu tradycyjnych obowiązków.

Profesjonalizm polega właśnie na tym, abyśmy w momencie, gdy jesteśmy zdani głównie na siebie, robili to, co przekazuje nam sztab szkoleniowy. Nawet dokładać coś więcej z własnej inicjatywy, by móc z marszu wejść na wysokie obroty w meczach.

Trudny temat – obniżki wynagrodzeń. W Pogoni rozmowy z zarządem w tej sprawie przebiegały bez zakłóceń? Zgodziliście się na czasowe obniżenie wynagrodzenia zgodnie z regułami ogłoszonymi przez spółkę Ekstraklasa S.A.

To zawsze jest trudna kwestia, niefajna dla wszystkich. Zdaliśmy sobie sprawę, że na tę chwilę zgoda na obniżkę wynagrodzenia to jedyne rozwiązanie. Decyzja szatni była jednogłośna. Dostaliśmy wszystko na piśmie, podpisali się pod tym w komplecie. Drużynę w rozmowach z zarządem reprezentowałem ja, Kamil Drygas oraz Adam Frączczak. Nie byłem w tej decyzji osamotniony. Dobrze, że jest rada drużyny. Musieliśmy wykazać się dużym zrozumieniem. We wcześniejszych latach zarząd Pogoni postępował bardzo fair wobec nas, więc porozumieliśmy się bez żadnego problemu.

Zakładając, że rozgrywki będą wznowione, Pogoń powalczy o europejskie puchary. A jaki jest twój cel indywidualny?

Poprzeczkę zawiesiłem sobie wyżej niż w poprzednim sezonie, wobec czego mam względem siebie większe oczekiwania. Żeby zrealizować indywidualny cel, pracuję sporo w domu. Co do mojej formy w bieżących rozgrywkach, jest lekki niedosyt, mam bowiem świadomość, że zawsze może być lepiej. Jestem wobec siebie bardzo krytyczny, trudno, abym cieszył się z dwóch goli w sezonie. Ambicje są dużo większe.

CAŁĄ ROZMOWĘ PRZECZYTASZ TUTAJ!

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: ŁączyNasPiłka.pl
Wyświetleń: 2512
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...