Aktualności

  • Mruk: Pogoń to najlepszy dla mnie kierunek

- Decydując się na ten transfer, patrzyłem na Pogoń pod kątem szkoleniowym. Wiem, że młodzież dostaje w niej szansę gry, puka do drzwi pierwszej drużyny - mówi w rozmowie z serwisem dziennikpolski24.pl piłkarz, który związał się z Pogonią kontraktem już teraz, a trafi do niej latem. Fragment i link do całości znajdziesz poniżej.


Wypada panu pogratulować sportowego awansu. Ostatnie miesiące są zresztą dla pana chyba wyjątkowo udane.

Tak, fajnie się to wszystko potoczyło. W ubiegłym roku trafiłem do reprezentacji Polski U-19 i grałem w podstawowym składzie Garbarni. Obecny zaczął się bardzo ładnie, bo podpisałem kontrakt z czołowym klubem ekstraklasy.

Kiedy dowiedział się pan o zainteresowaniu ze strony Pogoni i innych klubów?

Nie będę ukrywał, że odzywały się one do mnie już pod koniec ubiegłej rundy, ale podchodziłem do tego z chłodną głową, bo chciałem się skupić na swoich meczach. Oprócz Pogoni interesowały się mną także inne kluby, głównie z ekstraklasy: ŁKS Łódź, Górnik Zabrze, Śląsk Wrocław.

Co więc zdecydowało tym, że trafił pan do Szczecina?

Decydując się na ten transfer, patrzyłem na Pogoń pod kątem szkoleniowym. Wiem, że młodzież dostaje w niej szansę gry, puka do drzwi pierwszej drużyny. I myślę, że był to najlepszy dla mnie kierunek. Wcześniej do Pogoni przyszedł na przykład Sebastian Walukiewicz z rezerw Legii Warszawa, który rozegrał w niej sporo meczów, wypromował się i trafił do Cagliari Calcio.

W 2017 roku miał Pan szansę znaleźć się w Wiśle Kraków, ale z niej nie skorzystał. Dlaczego?

Mogłem przejść do drużyny z mojego rocznika, ale pozostałem w Garbarni, bo pojawiła się szansa, że będę mógł trenować z pierwszą drużyną. Pierwsze piłkarskie kroki stawiałem w Tramwaju Kraków. Mieszkałem niedaleko tego klubu, dlatego się do niego zapisałem. Potem chciałem zrobić kolejny krok w mojej przygodzie z piłką i trafiłem do Garbarni, bo wiedziałem, że w niej jest dobrze prowadzone szkolenie. Jestem w niej już ponad pięć lat.

Trener Garbarni Łukasz Surma liczy, że choć jedną nogą jest już pan w Pogoni, w rundzie wiosennej będzie pan grał na maksimum możliwości w swojej obecnej drużynie.

Myślę, że na wiosnę będzie mi się lepiej grało, bo już nie będę się zastanawiał, jaki klub wybrać. Oczyszczę więc swoją głowę z takich myśli i skupię się na występach w drugiej lidze.

CAŁĄ ROZMOWĘ PRZECZYTASZ TUTAJ!

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: dziennikpolski24.pl
Wyświetleń: 6687

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...