Dwa wyjazdy Pogoni Szczecin do Krakowa i Wrocławia nie przyniosły podopiecznym Kosty Runjaica nawet punktu. W tym czasie Legia Warszawa odniosła dwa zwycięstwa i odskoczyła Dumie Pomorza na cztery punkty. Czy to moment w którym Legia staje się dla Pogoni nieosiągalna w tabeli?
- Tu nie chodzi o Legię. Wiemy jakim klubem jest Legia i co osiągnęła w ostatnich latach. Jest jeszcze dużo meczów do rozegrania. Mamy świadomość, że jeśli chcemy coś zdobyć, to musimy punktować. Dziś nam się to nie udało. Teraz też nie możemy uważać, że źle graliśmy. Dziś w pierwszej kolejności nie wykorzystaliśmy naszych szans. Musimy sytuację analizować z naszej perspektywy i nie patrzeć na inne drużyny. Ja się nigdy nie bawię w prognozy i takie rzeczy - mówił chwilę po meczu ze Śląskiem szkoleniowiec Portowców.
Nadzieje w Szczecinie na historyczny sukces były i są bardzo duże. Zbyt mocno uwierzyliśmy w to, że to może być historyczny dla Pogoni sezon?
- Wydaje mi się, że już zbyt dużo było rozmów o tematach takich jak mistrzostwo i podobnych rzeczach. Wszyscy, którzy znają się na piłce wiedzą, że koncentracja musi być na aktualnym dniu i konkretnym zadaniu, najbliższym meczu. To jest ważne. Nadal jesteśmy drudzy w tabeli i to jest duży sukces. Jesteśmy dobrą drużyną, która dobrze gra w piłkę. Gramy z jakimś ryzykiem i od czasu do czasu możemy przegrać mecz. To wszystko dzięki naszemu stylowi. Tego musimy być świadomi i na tym wszystko budujemy. Wiadomo, że do tego wszystkiego dochodzi szczęście. W każdym meczu trzeba sobie na nie zasłużyć. Teraz myślimy już o meczu z Lechem Poznań - dodał Runjaic.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
