Przygotowania do wznowienia rozgrywek wchodzą w finałową fazę. Dokładnie za tydzień będziemy emocjonować się meczem Pogoni Szczecin z Zagłębiem Lubin. Drużyny przystąpią do meczu bez kontaktu z żadną inną drużyną w meczu sparingowym.
Kluby Ekstraklasy zwracały się z prośbą o możliwość rozegrania gier kontrolnych między sobą do specjalnej komisji medycznej działającej przy PZPN. Odpowiedź była jednak jednoznaczna - aby zachować pełnię bezpieczeństwa i nadzoru, nie można rozgrywać gier kontrolnych.
Kolejny weekend będzie więc dla większości klubów (Lech i Legia grają w tygodniu w Pucharze Polski) pierwszym meczem z innym przeciwnikiem od ponad dwóch miesięcy. Jak kluby sobie z tym radzą? W Pogoni Szczecin dochodzi do gier wewnętrznych.
Pierwsza taka gra wewnętrzna odbyła się tydzień temu na boisku w Kołbaskowie. Piłkarze zagrali jedenastu na jedenastu dwa razy po 25 minut. Kolejna gra kontrolna planowana jest na piątkowy wieczór. Ma ona już bardziej odzwierciedlać pojedynek, który czeka nas za tydzień, dlatego też rozegrana zostanie w godzinie podobnej do meczu z Zagłębiem Lubin na głównej płycie boiska.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
