W piątek trener Kosta Runjaic spotkał się z lokalnymi dziennikarzami na konferencji prasowej. Jej tematem był oczywiście zbliżający się mecz z Zagłębiem Lubin. Co do powiedzenia miał szkoleniowiec Dumy Pomorza?
Sytuacja kadrowa
- Sytuacja nie zmieniła się względem ubiegłego tygodnia. Wszyscy są gotowi poza dłużej kontuzjowanymi. W tym tygodniu zorganizowaliśmy mecz sparingowy, aby pozostała część drużyny, która nie grała z Piastem zachowała rytm meczowy. Po nim także nie ma urazów.
Znaki zapytania po Piaście?
- Był to bardzo ciężki mecz, mecz inauguracyjny z trudnym rywalem na bardzo ciężkim boisku. Uważam, że był to dobry mecz z naszej strony i zasłużone zwycięstwo. Były sytuacje w których kotłowało się w naszym polu karnym, ale to normalne w meczu z tak dobrą drużyną jak Piast Gliwice. Co było dobre, rozmawialiśmy o tym w szatni, to wspaniałe wsparcie blisko 600 kibiców, którzy byli z nami w Gliwicach. To duży dodatek sił i energii dla drużyny. Dobrze nam to zrobiło, ale wartość zwycięstwa w Gliwicach będzie miała znaczenie jeśli wygramy z Zagłębiem. Chcemy tu koniecznie dobrze się zaprezentować. Pokazać się z jak najlepszej strony. To będzie trudne zadanie. Moje przemyślenia o meczu z Piastem? Nic nie przemawia za tym, żebyśmy zagrali z taką samą jedenastką jak w Gliwicach. Wiemy, że w niektórych elementach możemy się poprawić, a nawet musimy. Chcemy to zrobić w najbliższym meczu. Młody piłkarz jak Maciek Żurawski nie musi w każdym meczu zdobywać świata. Myślę, że pokazał solidny mecz. Znalazł się teraz w innej sytuacji i musi w rolę młodzieżowca lepiej wejść. Czas i zaufanie od nas otrzyma. Wiemy też, że Łęgowski, który w meczu z Piastem i poprzednich meczach pokazał się z dobrej strony, mamy w nim alternatywę.
Stefan Żywotko
- Z pewnością klub ma przemyślenia odnośnie tego smutnego wydarzenia i uczczenia pamięci. Myślę, że będzie minuta ciszy przed meczem. Będziemy chcieli się z nim godnie pożegnać. W tym czasie jak jestem w Pogoni spotkaliśmy się kilka razy i wymieniliśmy kilka zdań. Trudno jednak mówić, żebym poznał go bliżej. Znam oczywiście jego historię i wspaniałe wyniki jakie osiągał.
Wahan Biczachczjan
- Euforia jest też we mnie. Cieszę się, że pokazuje swoją jakość. Jak przychodził do nas Kamil Grosicki też panowała euforia. Wszyscy oczekiwali, że wejdzie z buta i rozstrzygać mecze samodzielnie, ale to tak nie funkcjonuje. Jesteśmy zgraną drużyną, gramy jakiś czas ze sobą. Nasze schematy działają. Znamy jakość naszych pojedyńczych zawodników. Wiemy też, że mecze sparignowe należy oceniać inaczej niż mecze o punkty. Wszyscy inni otrzymują od nas odpowiednie wsparcie i razem to realizujemy. My decydujemy ostatecznie, który zawodnik ma wyjść na boisko. Wahan oczywiście ma bardzo dobre momenty w meczach. Jakość pokazuje też w każdym kolejnym treningu. Zobaczymy co przyniesie czas. Wahan będzie w kadrze meczowej, dobrze się zaaklimatyzował w zespole. Przyjmuje wszystko to, o czym z nim rozmawiamy na każdym treningu. Jest inteligentnym zawodnikiem. Jeśli będzie dalej tak się rozwijał i trenował to przyjdzie jego czas. Nie będzie w niedzielę grał od pierwszej minuty. Podobnie było z Kamilem, też potrzebował czasu, aby grać od pierwszej minuty. Forma zawodnika może przyjść i może też odejść. Klasa i jakość zawsze pozostanie.
Zagłębie Lubin
- Jesteśmy dobrze przygotowani na Zagłębie. Obejrzeliśmy ich mecz z Legią i mieli tam dobre fazy. Co w takim meczu bardzo ważne jest z mojego punktu widzenia, stracili nieszczęśliwe bramki w złych momentach. Natomiast nie wykorzystali swoich szans. Wiemy, że drużyny prowadzone przez Piotra Stokowca są dobrze zorganizowane, dobrze się ustawiają. Wiemy, że jego zespoły szybko przechodzą do ofensywy i w tym są niebezpieczni. Mają do tego Szysza i Ziveca. Najlepiej abyśmy optymalnie grali piłką i nie robili błędów. Musimy być bardzo cierpliwi. Nasze podania muszą być dokładne. To będzie mecz cierpliwości. Długimi fazami musimy starać się być przy piłce, a przy tym być zorganizowani i przygotowani na kontry przeciwnika. Z pewnością Zagłębie obserwowało też nasze mecze i zdają sobie sprawę, że jesteśmy dobrą drużyną w dobrej dyspozycji i będą chcieli się jeszcze bardziej zabezpieczyć i cofnąć mocniej do defensywy. Potrzebujemy punktów, oni też i oczekuję emocjonującego meczu. Zobaczymy na stadionie dużą ilość kibiców, ale jeśli są jeszcze tacy, którzy się nie zdecydowali to zachęcam ich do tego.
- Liczby potwierdzają, że stracili sporo bramek. Mają teraz nowego trenera, który duży nacisk nakłada na zorganizowaną grę. Było to widać we fragmentach meczów z Legią. Decydujące było to, że w nieszczęśliwych momentach stracili bramki. Dlatego oczekuję nie łatwego meczu dla nas. Nie wiem czy wiece przeciwko jakiej drużynie Zagłębie najwięcej biegało? Przeciwko nam w 4. kolejce. Przebiegli ponad 120 kilometrów. To pokaźny wynik. W tym meczu nie stracili też bramki. Ta drużyna jest gotowa na wszystko. Musimy wywołać z siebie wszystko co najlepsze, aby wygrać ten mecz.
Wcześniejsze mecze bezpośrednich rywali. Dobrze czy źle?
- Nie daje to poczucia komfortu. Będziemy te mecze obserwować, ale koncentrujemy się tylko na sobie i swoim spotkaniu. Myślimy o meczu naszym, a następnie o kolejnym. Taka jest nasza koncentracja. Te mecze są wszystkie bardzo wyrównane i interesujące. Drużyny wiedzą o co grają. Lutowe mecze będą drogowskazem o co dalej grają drużyny. To będzie się zmieniało w kolejnych kolejkach. Może kto wie, może dopiero 34. kolejka będzie decydującą? My gramy u siebie z Bruk-Betem, Raków gra z Lechią, a Lech z Zagłębiem. Każda kolejka jest ważna. Każda drużyna koncentruje się na sobie.
Murawa
- Boisko nie jest w optymalnym stanie, ale to normalne o tej porze roku. Nasi groudsmani robią wszystko co w ich mocy, aby była w jak najlepszym stanie i wychodzę z założenia, że będzie ona lepsza niż w Gliwicach. Będziemy mieli zaraz lekką sesję treningową na tej płycie. Są często pytania czy należy trenować na niej przed meczem, ale ja uważam, że to bardzo ważne dla chłopców, dla drużyny, aby poczuć boisko. To ważne pod względem mentalu.
O rozmowach z Legią
- Czytam mało gazet i internetu, a w szczególności rzadko komentuję plotki. W Pogoni jesteśmy w trakcie rozmów i jak tylko będą tu znane efekty końcowe, natychmiast o nich poinformujemy. Z mojego punktu widzenia nie ma sensu rozmawiać o tym co tydzień. Sens ma koncentracja na każdym kolejnym meczu.
- Przez te kilka lat spędzonych w klubie, najważniejsze sprawy omawialiśmy wewnątrz klubu i mam nadzieję, że będziecie respektować to, że dalej tak będziemy robili. Jak tylko osiągniemy porozumienie, to jak najszybciej o tym poinformujemy.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...