Na mecz z Wisłą Płock się to nie udało, było jeszcze zbyt wcześnie. Teraz jednak Zvonimir Kozulj czuje się na tyle dobrze, że może wrócić do kadry meczowej. Zapowiedział to w trakcie piątkowej konferencji prasowej trener Runjaic.
- Zvonimir Kozulj będzie w kadrze na sobotnie spotkanie ze Śląskiem Wrocław. W przypadku Adama Frączczaka potrwa to trochę dłużej - mówił w piątek Kosta Runjaic.
Zvonimir Kozulj na początku roku przeszedł operację pachwiny w klinice w Monachium. Zawodnik przez styczeń musiał trenować indywidualnie i wracać do pełnej sprawności. Opuścił przez to cały okres przygotowawczy i obóz w Turcji. Do zajęć z drużyną powrócił w poprzednim tygodniu, a od poniedziałku brał udział w zajęciach już na pełnych obrotach.
Trudno wyobrazić sobie, aby piłkarz z miejsca wrócił do wyjściowej jedenastki, jednak jego powrót do kadry meczowej zwiększa możliwości manewru trenera Runjaica w trakcie spotkania.
Kozulj ostatni raz zagrał w meczu Pogoni w przedostatniej kolejce poprzedniego roku, w meczu z Wisłą w Krakowie. W kolejnym meczu nie brał już udziału, odpoczywał, a ponadto musiał odcierpieć karę za żółte kartki.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
