Mateusz Lewandowski w ostatnim dniu okienka transferowego został wypożyczony z Pogoni Szczecin do Śląska Wrocław. Oznacza to, że piłkarz dla Dumy Pomorza już nie zagra, bo od 1 lipca zostanie zawodnikiem Lechii Gdańsk.
- Tak naprawdę to sygnał, że jest opcja dołączyć do Śląska, dostałem w ostatnim dniu okienka. Porozmawiałem z trenerem Moskalem i zdecydowałem się dość szybko, ponieważ czuję, że w Pogoni nie miałem szans na grę. Nie chciałem tracić czasu, bo przepadłaby mi cała runda - powiedział lewonożny zawodnik w rozmowie z oficjalną stroną Śląska.
Lewandowski w Pogoni był od sześciu lat. Miał roczną przerwę na wypożyczenie do drugoligowca z Włoch. Jak sam mówi, jego sentyment do Pogoni został w ostatnich miesiącach zamazany, ale ma sporo pozytywnych wspomnień.
- Nikt mi nie dał jasno do zrozumienia, że nie będę grać w Pogoni, bo w lipcu prechodzę do Lechii. Ale moje odczucia są takie, że tak by mogło być. Taka jest piłka, w życiu są różne sytuacje. Sentyment, który budował się we mnie do Pogoni przez 5 sezonów, przez ostatnie miesiące został mocno zamazany, ale na pewno mam dużo dobrych wspomnień. Awansowaliśmy do ekstraklasy, zadebiutowałem w najważniejszej lidze. A co do złych wspomnień - trzeba je wymazać i myśleć do przodu - dodał Lewandowski.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...