Fernando Santos zadeklarował częste wizyty na meczach polskiej Ekstraklasy. Nowy selekcjoner przyznał, że niewiele wie o tych rozgrywkach, ale jego słowa jasno wskazują, że jego praca będzie wyglądała inaczej, niż wykonywanie obowiązków przez Paulo Sousę.
Portugalczyk zapowiedział, że od lutego będzie mieszkać w Polsce, co już znacząco wyróżni go na tle Paulo Sousy. Poprzedni zagraniczny selekcjoner często wylatywał do swojego kraju i zdecydowanie rzadziej oglądał spotkania Ekstraklasy. W tej sprawie nowy selekcjoner zdecydował się na odważną deklarację jednocześnie, odmawiając oceny pracy 52-latka.
— Jeśli chodzi o moich kolegów, poprzedników nie będę tego komentować. Najważniejsza jest przyszłość. Porozmawiajmy o niej. Tak jak wspomniałem, przyzwyczajcie się do tego, że będzie widzieć mnie na stadionach — stwierdził Santos na konferencji prasowej.
— Muszę powiedzieć szczerze, że nie znam zbyt dobrze Ekstraklasy. Gdybym powiedział, że znam, zaczęlibyście się śmiać, byłoby to kłamstwo. Nie znam dobrze polskiej ligi oprócz tych drużyn, które grają w europejskich pucharach. Od lutego, gdy wrócimy do rozgrywek Ekstraklasy, będę czujny, będziemy razem ze sztabem odwiedzać te stadiony, które będą istotne. Oczywiście nie będziemy mogli być na wszystkich obiektach, ale musimy wyjeżdżać też za granicę — wytłumaczył 68-latek.
Trener nie ukrywał radości, że wielu polskich kadrowiczów występuje w silniejszych ligach. — Na szczęście dla polskiej reprezentacji mamy wielu zawodników grających za granicą w różnych rozgrywkach i chcemy ich obserwować. Natomiast w perspektywie najbliższych sześciu miesięcy na pewno będę blisko drużyn, a te, których nie zobaczę na żywo, będę obserwować w telewizji — dodał.
Najbliższe mecze Biało-Czerwoni rozegrają w eliminacjach mistrzostw Europy. 24 marca kadrę Portugalczyka czeka trudne spotkanie z Czechami. Debiut w Pradze będzie dla nowego trenera sporym wyzwaniem, ale wyjście z eliminacyjnej grupy powinno być tylko formalnością. W niej zagramy jeszcze z Albanią, Wyspami Owczymi i Mołdawią.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
