Dawid Szulczek, trener Warty Poznań, odpowiadał w piątek na pytania dziennikarzy dotyczące zbliżającego się meczu z Pogonią.
- Dobra atmosfera była też przed tym meczem z Miedzią. Wiedzieliśmy, że mecz z Wisłą Płock nam nie wyszedł, ale jedno spotkanie nie może wpływać na nasze decyzje i atmosferę w szatni. Wiadomo, że bezpośrednio po spotkaniu jest radość, albo złość po porażce. Czasami uczucie niedosytu, albo euforii jak kiedyś było to w Płocku. Docelowo cały czas utrzymujemy atmosferę pracy - powiedział młody szkoleniowiec. - Wygrana podbudowuje, ale do każdego meczu podchodzimy osobno i nie staramy się myśleć o poprzednim meczu, bo to już jest przepracowane. Skupiamy się na tym na zadaniach na kolejny mecz.
Warta wygrała swój ostatni mecz z Miedzią Legnica, a do gry powrócił doświadczony napastnik, Adam Zrelak.
- Zrelak jest gotowy na mecz z Pogonią. Trenował przez cały tydzień na 100 procent. Będzie gotowy na to spotkanie. Żurawski w pełni trenuje, czasami trochę go luzujemy. Wiąże się to z tym, że w ostatnim czasie nie był w normalnym rytmie treningowym na poziomie Ekstraklasy. Żurawski jest bliski gry w wyjściowym składzie, tym bardziej, że jest to mecz z Pogonią. Miguel Luis też jest blisko, ale to trochę inna sytuacja niż z Żurawskim - powiedział Szulczek.
Warcie przyjdzie zmierzyć się z Pogonią, którą trener drużyny z Poznania uważa za faworyta.
- Pogoń będzie faworytem tego spotkania. Atuty, to fakt, że długi czas grają w podobnym składzie, są bardzo zgrani. Trener wprowadza swoje pomysły, ale to ewolucja, a nie rewolucja. Starają się też wykorzystywać elementy wypracowane przez poprzedniego trenera. Jest cały czas ten sam sztab szkoleniowy. Widać tam dużo automatyzmów w grze obronnej, mogą zagrać elastycznie w dwóch systemach. Są usposobieni ofensywnie, mają dużo jakości na bokach i w środku pola. Pogoń nie przypadkowo zakończyła sezon na podium. W tym sezonie też będą mocno liczyć się w grze o puchary. Chcemy popsuć im trochę plany. Najważniejsze jest to, aby skupić się na rzeczach, które trenowaliśmy przed Miedzią. W Legnicy rywal dochodził do sytuacji strzeleckich, a Pogoń ma więcej jakości. Liczę na naszego bramkarza i obrońców, którzy będą odpychać rywala od naszego pola karnego - dodał Dawid Szulczek.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...