Aktualności

Pogoń nie zawiodła swoich fanów i na inagurację ograła na własnym stadionie Sandecję Nowy Sącz 4:1. Portowcy pokazali, że są w dobrej formie i powalczą o utrzymanie w Lotto Ekstraklasie.


Już w 3 minucie ciekawą akcję na strzelenie gola mieli Portowcy. Po rzucie wolnym i centrze piłka została wybita przed pole karne, gdzie na strzał zdecydował się Murawski. Nieczysto trafił w futbolówkę, ta poszła w kozioł a jej lot jeszcze zmienił głową Jariosław Fojut, czym koniec końców ułatwił interwencję bramkarzowi. Kolejną dosyć dobrą okazję miał Kamil Drygas, który dobijał półwolejem strzał Piotrowskiego. Nie udało mu się skontrolować dobrze piłki i przeniósł ją nad poprzeczką. W 14. minucie bezpośrednio  z rzutu wolnego strzelał Nunes, ale ta próba zakończyła się w rękach Michała Gliwy. Kolejnym, który próbował był Spas Delew, ale nie włożył w swój strzał wystarczającej siły. W 21. minucie pierwszy raz spróbowali zawodnicy Sandecji, a konkretniej Wojciech Trochim. Problemów z obroną jego strzału nie miał Łukasz Załuska. W 30. minucie bramkę na 1:0 dla Pogoni strzelił… zawodnik Sandecji, Piter-Bućko! Cztery minuty później ładnie w pole karne wchodził Rapa, otrzymał idealne podanie od Murawskiego i skończył akcję strzałem, po którym piłka wylądowała na słupku! W 44. minucie było już 2:0! Na strzał z dystansu prostym podbiciem w kierunku dalszego słupku zdecydował się Ricardo Nunes. Piłka skończyła swój lot już w siatce. Na koniec pierwszej części gry w słupek trafił Tomasz Brzyski. 

Druga połowa to znów mocne uderzenie Pogoni i podwyższenie wyniku już po 5. minutach! Piłkę do pustej bramki wyłożył Spas Delev a formalności dopełnił Adam Frączczak! Kilka minut później akcja Portowców, wyłożenie piłki przez Zwolaka, strzela Piotrowski. Wydaje się, że za linią ale sędzia nie wstrzymuje gry. Konsulacja VAR i… gol! 4:0! W 67. minucie na murawie zameldował się Morten Rasmussen, któremu towarzyszyła spora owacja z trybun. Pogoń nie forsowała jednak już tempa meczu i próbowała dowieźć okazałe zwycięstwo do końca spotkania. Nie udało się jednak utrzymać czystego konta bramkowego, gdyż piłkę głową do bramki Załuski wpakował Piszczek.

Pogoń Szczecin - Sandecja Nowy Sącz 4:1 (2:0)
1:0 - 30' Piter-Bućko (sam.)
2:0 - 44' Nunes
3:0 - 50' Frączczak
4:0 - 53' Piotrowski
4:1 - 81' Piszczek

Pogoń: Załuska - Rapa, Fojut, Dvali, Nunes - Frączczak, Murawski (81' Kort), Piotrowski, Drygas, Delev (89' Błanik) - Zwoliński (67' Rasmussen).

Sandecja: Gliwa - Basta, Piter-Bućko, Szufryn, Mraz - Małkowski, Grić, Baran, Trochim (46' Danek), Brzyski (60' Cetnarski) - Piszczek.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Patryk Baliński
Żródło: własne
Wyświetleń: 5415
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...