Aktualności

  • Kibic pisze: Jak gra w Pogoni wpływa na wartość zawodników?

Tabelek i czczych rozważań ciąg dalszy w sezonie ogórkowym. Zastanowiłem się ostatnio, czy zawodnicy grając w naszym klubie zaliczają progres sportowy. A jeśli tak, to konkretnie jaki. Oczywiście przy założeniu, że ich wartość rynkowa (wycena) oddaje w jakimś stopniu ich jakość i potencjał sportowy - pisze w nadesłanym do naszej redakcji tekście Paweł Starosta.


Raczej gołym okiem widać, że w większości zawodnicy nie mogą u nas narzekać. Coraz wyższe miejsca zajmowane w kolejnych sezonach przez drużynę wzięły się między innymi z progresu poszczególnych zawodników. Ale postanowiłem to skwantyfikować, by wyciągnąć bardziej konkretne wnioski.  

Zestawiłem kadrę naszego zespołu (uwzględniłem tylko tych co zaistnieli w drużynie) pod względem ich wartości rynkowej w momencie, kiedy dołączali do klubu oraz wartości obecnej. W ten sposób wyliczyłem zmianę w wycenie jaka zaszła w trakcie ich pobytu w Pogoni Szczecin. Wartości podane są w tysiącach EUR.

Dodatkowo dołożyłem informacje o wieku, pozycji oraz ważności kontraktu – to w celu wyciągnięcia dalszych wniosków.

tabelka

Spostrzeżenia:

1. Kolorami oznaczyłem swoją subiektywną ocenę każdego zawodnika w kontekście jaką wartość przedstawia dla klubu i czy da radę na nim zarobić (patrząc na wiek, pozycję i dokonywany progres). Komentarz indywidualny raczej zbyteczny, choć dla niektórych uczynię wyjątek. 

2. Generalnie w większości zawodnicy zwiększyli swoją wartość rynkową (sumarycznie o 83%). To dobrze świadczy w tym zakresie o ponoszonym ryzyku transferów przychodzących, pracy zespołu szkoleniowego oraz samych zawodników.    

3. Najcenniejszym “zasobem zawodniczym” wg mnie jest niedoceniany Luis Mata, taki cichy bohater Pogoni, o którym zwykle najmniej się mówi w kontekście obrońców. Biorą pod uwagę pozycję, na której gra (lewa obrona), niski wiek (24 lata), największy poczyniony progres wartości (+362%), wysoką wartość (3-cia w drużynie - 1,5 mln EUR), notowane liczby (ostatni sezon: 4 asysty i 2 asysty drugiego stopnia), prezentowany charakter, brak kontuzji – to oznacza jedno, że jeszcze duża kariera przed nim. A za rok kończy mu się umowa z Pogonią - mam nadzieję, że odpowiednio to zostanie zabezpieczone i wykorzystane.

4. Drugą niespodziewaną “gwiazdą” zestawienia dla mnie jest Kostas. Również zaliczył olbrzymi progres (+260%) i ma obecnie największą wartość w drużynie (1,8 mln EUR). Wszyscy mówią w samych superlatywach (i słusznie) o Benediktcie jako szefie obrony, a tu okazuje się, że Grek, który popełnia więcej błędów, jest wolniejszy i bardziej “toporny” w zagraniach zdecydowanie przewyższa wartościowo Austriaka. I jeśli to prawda, że umowa kończy mu się z końcem czerwca to czekam na info o przedłużeniu.

5. Na podium (co szczególnie mnie cieszy) umieściłem Sebastiana. Trzeba docenić tytaniczną pracę jaką dokonał, by od zera (jako wychowanek) dojść do takiego poziomu wartości rynkowej (2-ga w drużynie - 1,7 mln EUR). Ma liczby (ostatni sezon: 6 goli, 4 asysty, 7 asyst drugiego stopnia), niski wiek (23 lata), imponujące zaangażowanie, techniczne zaawansowanie – wszystko co potrzebne by pójść do lepszej ligi lub nam jeszcze pomóc.  Szacunek za każdą decyzję.

6. Wychowankowie (żółci) to osobny i otwarty temat. Wszyscy nabierają wartości to dobrze, choć czy są one odpowiednie to trudno powiedzieć. Potencjał na pewno jest u wszystkich, choć moimi faworytami są Łęgowski i Smoliński. Okaże się w najbliższych latach.  

7. Z wartością Zecha to jest jakieś niewytłumaczalne kuriozum. Jak taki facet, który mógłby grać ze spokojem w co najmniej 2-giej Bundeslidze, maksymalną wartość (1 mln EUR) miał w 2017 roku.  W Polsce uznawany jest za jednego z najlepszych środkowych obrońców, jest szybki, nie łapie kartek, a wartościowo jest dopiero sklasyfikowany na 23 miejscu w ekstraklasie. Chyba słabego agenta miał, że tak bardzo nie pomógł mu w karierze.   

8. Ciekawy przypadek to Grosik, który de facto zanotował zjazd wartości rynkowej (z 1 mln do 800 tys. EUR), choć zaliczył bardzo dobry sezon w naszych barwach (9 goli, 6 asyst, 5 asyst drugiego stopnia). Na marginesie – maksymalna wartość Grosika wynosiła 7 mln EUR w 2017 roku w Hull City. Jednak jego wiek (34 lata) musi mocno wpływać na wycenę.  Dość popatrzeć, że grający na jego pozycji 19-letni Fornal (1 gol + 2 asysty) ma prawie taką samą wartość.  

9. Dla części zawodników (niebiescy) stanowiących mocny trzon drużyny to mogą być u nas ostatnie mocne kontrakty w karierze. Warto zatem z nimi dłużej współpracować, dla obopólnej korzyści.   

10. Paru zawodników (zieloni) jest na tyle jeszcze perspektywicznych, w stosunkowo niskim wieku, a już z potwierdzoną wartością, że warto w nich dalej inwestować.

11. Kilku zawodników (czerwoni) czy to przez kontuzje czy przez osiągnięcie swojego maksa raczej u nas większej kariery już nie zrobią. Choć trochę dali naszemu klubowi to metryka jest bezwzględna …

12. Z powyższego wynika, że transfery przychodzące i następującą dalszą pracę z zawodnikami można ocenić pozytywnie. To na pewno jest też zauważalne na rynku jako silna strona klubu.

13. Klub też nie może narzekać w kontekście potencjalnych transferów wychodzących oraz prezentowanej jakości sportowej, które są konsekwencją rozwoju zawodników w klubie. Typowa sytuacja „win – win”.

Oczywiście wyceny zawodników należy traktować trochę z przymrużeniem oka. Nawet incydentalne występy w silniejszych ligach, czy wiek zawodnika mają kolosalne znaczenie (à propos wieku, to stosuje się następujące kategorie wiekowe zawodników: u19, u20, u21, u23, 23-30, o30, o32, o34). Dokładnie model wyceny opisano tutaj. 

Można z tym dyskutować, ale jakaś informacja to jest. Nawet jeżeli któraś wycena jest całkowicie niezrozumiała.

P.S.

Nie mogłem sobie darować, aby nie wspomnieć o sympatycznym Panu Piotrze (1 gol + 1 asysta + 6 asyst drugiego stopnia). Otóż przez roczny pobyt w naszym klubie stracił on na wartości rynkowej aż/tylko 50% (z 800 tys. na 400 tys. EUR). Czyli skończył na takim samym poziomie jak np. Mariusz Malec (lewonożny stoper – cenny „towar” na rynku), będący w podobnym wieku. Niektórzy zapewne skonkludują, że to i tak dużo za dużo... Ale to już problem PP.

Mnie bardziej martwi, ile my jako klub straciliśmy przez ten rok. Typowa sytuacja „lose – lose” …

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 3866
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...