Aktualności

Jak nie możesz wygrać to chociaż zremisuj – tak ostatnie spotkanie na gorąco komentował Kuba Czerwiński. To utarty slogan, zazwyczaj dość mizernie usprawiedliwiający brak zwycięstwa. Tym razem użycie go było dość zrozumiałe. Wszystkie czynniki tego dnia były przeciwko naszej drużynie. 


Błąd indywidualny na początku spotkania i stracona bramka, chwilę później kontuzja absolutnie kluczowego zawodnika i ciągła walka nie tylko z przeciwnikiem a i morderczym upałem. Piłkarze Cracovii bronili prawie całym zespołem. Wyczynem było celne uderzenie, strzelenie bramki wręcz marzeniem ściętej głowy. Udało się zremisować. Ten remis – patrząc właśnie na wyżej wymienione niesprzyjające czynniki – można traktować w kategorii zwycięstwa. To nie było zwycięstwo punktowe, to była doskonała lekcja, próba charakteru tego zespołu, jak najbardziej zdana. Ten mecz to tylko 1 punkt, ale przede wszystkim pierwszy krok do pozbycia się genu przegranego. W zeszłym sezonie to my przegrywaliśmy w ostatnich minutach, tym razem było odwrotnie. Cóż za cudowna odmiana.

Nie byłbym w wielkim szoku, gdyby Kazimierz Moskal wracał po tym spotkaniu do domu z większym uśmiechem na twarzy niż po meczu z Termaliką. Po 3 dobrych meczach drużynę przyszedł czas na prawdziwy sprawdzian. Cały plan na mecz poszedł do śmieci już przy straconej bramce, później dodatkowo zasypany kontuzją Drygasa. Kluczowy piłkarz poza boiskiem, 30 stopni upału, autobus przed bramką i konieczność zmiany stylu grania zespołu. Oni dali radę – i to powinno ich ponieść w następnych kolejkach – nie ewentualne 3 punkty zdobyte w łatwy sposób. 

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Patryk Baliński
Żródło: własne
Wyświetleń: 5939
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...