Aktualności

Temat końca współpracy Pogoni Szczecin z Kostą Runjaicem po wygaśnięciu obecnego kontraktu jeszcze długo będzie rozgrzewał emocje wśród kibiców Pogoni Szczecin. Faktem jest jednak, że zespół ma wciąż sporo do wywalczenia w obecnych rozgrywkach.


Spekulacje na temat przyszłości Runjaica trwały od dłuższego czasu, a ich siła wzrosła po informacji o ofercie prowadzenia reprezentacji Grecji. Ta została jednak przez szkoleniowca odrzucona. Runjaic wykonywał w Pogoni solidną pracę przez cały okres trwania umowy. Były oczywiście momenty gorsze, ale dostawał czas na wyjście  kryzysu i za każdym razem mu się to udawało. To także budowało jego pozycję na rynku trenerskim. Szkoleniowiec w ostatnich miesiącach otrzymywał także atrakcyjne oferty powrotu do Niemiec i pracy w drugiej Bundeslidze. Nie zdecydował się na taki ruch pomimo furtki w kontrakcie, która pozwalała mu na odejście z Pogoni w każdyhm momencie.

Czy można było spodziewać się takiej decyzji ze strony Kosty Runjaica? Tak, trener od jakiegoś już czasu dawał sygnały, że będzie zainteresowany podjęcia się innego wyzwania. W Szczecinie spędził ponad cztery lata i każdy kolejny sezon kończył z progresem, ostatni z pierwszym od 20 lat medalem za zajęcie trzeciego miejsca w PKO Ekstraklasie. Cały czas powtarzał, że w Szczecinie jest mu dobrze i do pracy każdego dnia przychodzi z radością. W głowie dojrzewała mu jednak myśl o tym, co będzie dalej.

Fani zastanawiają się jaki wpływ na drużynę i dalszą ligową rywalizację będzie miała decyzja Runjaica i jej ogłoszenie. W zasadzie wszyscy chcieli znać plany na przyszłość Kosty, ale gdy już do tego doszło, pojawiły się wątpliwości, czy to aby odpowiedni moment na takie oświadczenia.

- To jest prawdziwa drużyna ze wspaniałymi ludźmi. Przychodzę z olbrzymią radością do pracy, właśnie w związku z tymi ludźmi i charakterami. Z niektórymi zawodnikami, jak Kowalczyk, Drygas i Matynia, jestem tu od początku. Wiele ze sobą przeżyliśmy, znamy się i ufamy sobie. Udało nam się duże postaci sprowadzić do klubu: Zech, Dąbrowski, Stipica. Nasza praca polega na pełnym zaufaniu. Wiadomo, że zawodnicy przychodzą i odchodzą, trochę podobnie jak trenerzy. Dlatego podchodzimy do tego z pełnym profesjonalizmem. Staramy się to przekładać na boisko. Kiedyś musi nadejść koniec. Było jasne, że w tym tygodniu ogłoszę decyzję. Dobrze, że wygraliśmy z Wisłą, ogłaszamy to więc w trochę lepszych nastrojach, niż mogło to być po porażce. Przy wszystkich tych przemyśleniach i przy tym smutku, należy i proszę o to, byśmy koncentrowali się na tym dużym sukcesie, który chcemy osiągnąć. Ten sezon się jeszcze nie skończył. Władze myślą już o przyszłości, o następnych rozgrywkach. Przy wszystkich tych pozytywnych rzeczach, trzeba też w dziennikarski sposób zrobić sobie wiele przemyśleń. Jakie kluby awansują do pucharów, jakie kluby zdobywają puchary - to wszystko można do siebie dodać. My robiliśmy małe kroki do przodu, ale je stawialiśmy. Być może dla wielu było to zbyt wolno. W piłce pośpiech często jednak nie jest wskazany. Jestem szczęśliwy pod względem tego, w jaki sposób się to wszystko wydarzyło - mówił w czwartek Kosta Runjaic.

Z tego co udało nam się ustalić, faktycznie do oficjalnego ogłoszenia decyzji Runjaica przed zespołem doszło w czwartek. Do środy temat wśród zawodników praktycznie nie istniał i nikt wśród zawodników go nie podgrzewał. Runjaic też nie podejmował wcześniej prób rozmowy z zawodnikami na ten temat i podzielił się nią jedynie z najbliższymi współpracownikami, nawet nie całym sztabem szkoleniowo-organizacyjnym, który jest przy drużynie. Po czwartkowym treningu zawodnicy rozjechali się do domów, a Runjaic ogłosił swoją decyzję przed kamerami.

Dlaczego Runjaic zdecydował się na ogłoszenie swojej decyzji w takim momencie, kluczowym dla rozstrzygnięć całego sezonu? W pewien sposób uciął temat potencjalnych plotek i spekulacji. Nie będzie już "grzany" temat tego czy zostanie w Szczecinie czy nie. Do zawodników nie będą dobiegać informacje z mediów, że rozmawia z tym czy innym klubem, lub, że robi to Pogoń, mimo trwających rozmów z Runjaicem. Sytuacja jest czysta i klarowna. W gabinetach trwać będzie praca przygotowująca klub do kolejnego sezonu, a zespół z obecnym trenerem ma skupić się na tym co jest obecnie do wygrania.

Znając zawodników Pogoni, wydaje się więc, że ogłoszenie decyzji przez Runjaica nie powinno mieć negatywnego wpływu na przebieg końcówki sezonu. Czy ich to zmotywuje do jeszcze bardziej wytężonej pracy? Wielu z nich sporo Runjaicowi zawdzięcza i wspólny sukces na zakończenie współpracy może być dodatkowym motywatorem. Nie obawiam się z pewnością "rozluźnienia" u samego trenera. Ogłoszeniem swojej decyzji nałożył na siebie dodatkową presję. On jednak to uwielbia, chce być pod ostrzałem, chce, żeby wymagania wobec jego osoby rosły. Tak z pewnością będzie w końcówce obecnego sezonu, bo każdy gorszy moment będzie mu mocno wytykany.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 10824
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...