Jaki był dla Pogoni Szczecin mijający rok 2022? Wybraliśmy obszary, na których klub realizował się, bądź które towarzyszyły mu w trakcie ostatnich 12 miesięcy. Tradycyjnie razem z Prezesem Zarządu Klubu Jarosławem Mroczkiem podsumowujemy rok. Zaparzcie dobrą kawę, usiądźcie wygodnie w fotelu i rozkoszujcie się lekturą - czytamy na stronie klubu.
O najważniejszym obszarze w klubie, a więc postawie sportowej:
- Po raz pierwszy w historii Pogoni Szczecin drugi sezon z rzędu drużyna zakończyła na podium, zdobywając brązowe medale. W rozgrywkach 2021/22 długo liczyliśmy się w walce o końcowy triumf w lidze, ale na koniec trochę nam zabrakło. Dla mnie bardzo ważne jest jednak to, że nie jesteśmy meteorem, który po jednym dobrym sezonie przepadł, ale na stałe dołączyliśmy do ścisłej czołówki polskich klubów. W kolejnym sezonie i zarazem roku kalendarzowym znów jesteśmy w topie ligi i wiosną zawalczymy o jak najwyższe miejsce. Dziś nasza strata do lidera jest wyraźna, natomiast po pierwsze to tylko sport, a po drugie musimy skupić się wyłącznie na sobie. Wówczas, w przypadku serii naszych świetnych wyników, mogą pojawiać się różne okoliczności.
Po raz drugi z rzędu pokazaliśmy się też w Europie, notując historyczne zwycięstwo i awans do kolejnej rundy w europejskich pucharach. Oczywiście, że wszyscy chcielibyśmy, by międzynarodowa przygoda trwała dłużej, dlatego też robimy wszystko, by móc pokazać się w Europie także w 2023 roku po raz trzeci z rzędu. Do tego potrzebujemy jednak określonego wyniku w lidze i wiosną o niego powalczymy.
W 2022 roku doszło do zmiany na strategicznym z punktu widzenia klubu piłkarskiego stanowisku – trenera I drużyny. Jens Gustafsson zakończył z zespołem rundę jesienną na 4. miejscu, mając tyle samo punktów co trzeci w tabeli Widzew i dwa oczka straty do wicelidera. Nie chcę powiedzieć, że dla trenera i co za tym idzie całej drużyny był to w pewien sposób okres przejściowy, ale w tym czasie szkoleniowiec poznawał też zawodników, zespół oraz specyfikę całej Ekstraklasy.
Jestem przekonany, że – mając już zbudowane odpowiednie zaplecze – po wiosennych przygotowaniach będzie umiał doprowadzić do tego, że drużyna grać będzie jeszcze lepiej i regularnie zwyciężać. Wierzymy, że tak będzie, ale też tego od trenera i zespołu oczekujemy. Widzę codzienną pracę szkoleniowca wraz ze sztabem i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że mam duże zaufanie do metod ich pracy.
O klubie w ujęciu organizacyjnym:
- Ostatnie miesiące, a tak naprawdę to już lata, sprawiają, że nie jest łatwo zarządzać klubem, podobnie zresztą jak pewnie każdym innym biznesem. Z punktu widzenia gospodarki wciąż odczuwamy skutki związane z pandemią COVID-19, na każdym odbija się panująca za naszą wschodnią granicą wojna, a budżet drenują inflacja, czy rosnące ceny gazu i energii. Nie narzekam, chcę natomiast zarysować kontekst sytuacji, w której w ostatnim czasie przyszło nam prowadzić klub. W tych okolicznościach, oczywiście nie bez problemów, udaje nam się funkcjonować w miarę stabilnie.
W 2022 roku udało nam się utrzymać silną kadrę I zespołu, a przy tym wciąż rozwijać organizacyjnie i personalnie klub. To wszystko w sytuacji ostrego wyhamowania gospodarczego i stale rosnących kosztów.
Poczyniliśmy też rekordowy, pod względem wartości, transfer zawodnika do klubu. Przyjście Vahana Bichakhchyana nie byłoby oczywiście możliwe, gdyby wcześniej nie miał miejsce transfer wychodzący Kacpra Kozłowskiego. Kilka tygodni temu kibice mogli cieszyć się natomiast ze sprowadzenia dwóch reprezentantów swoich krajów i w obu przypadkach także były to transfery definitywne związane z określonymi kosztami. Przyjście Leonardo Koutrisa i Linusa Wahlqvista powinno znacznie podnieść poziom naszej defensywy, co było jesienią naszą bolączką.
Wracając do kwestii niezwiązanych bezpośrednio ze sportem. Chylę czoła przed pracą m.in. Pionu Biznesu, dzięki którym grono Partnerów Biznesowych klubu regularnie się powiększa. Zdaję sobie sprawę z faktu, że w dzisiejszych czasach decyzja o wsparciu sportu nie przychodzi łatwo, dlatego tym bardziej jestem zobowiązany każdej firmie, która decyduje się współpracować z Pogonią Szczecin.
Nie ustajemy w poszukiwaniach nowego partnera głównego klubu. Od dłuższego czasu rynek nam jednak nie sprzyja i pojawiają się podmioty, które chciałyby to niestety wykorzystać. Wielokrotnie wspominałem jednak, że szukamy stabilnego partnera, który na wspólnie zaakceptowanych warunkach będzie gotowy funkcjonować razem z nami. Chciałbym w 2023 roku móc w tym temacie ogłosić dobre wieści.
Rysą na szkle pozostaje dostępność naszych sztandarowych produktów dla kibiców, a więc koszulek meczowych. Pracujemy nad tym, by w przyszłości łańcuch dostaw nie był zaburzony i by od przyszłego sezonu kibice zawsze mogli kupić „meczówkę” w każdym dostępnym rozmiarze. W trakcie roku poczyniliśmy istotne zmiany w Pionie Sprzedaży, którego zadania związane są z funkcjonowaniem naszych sklepów i asortymentem dla fanów. Wiemy, że w tej materii mamy dużo do zrobienia, ale wiemy też, że w 2023 roku kibice odczują w tej materii wyraźne zmiany na lepsze.
Podsumowanie roku to też zawsze dobry moment, by docenić pracę ludzi zawodowo związanych z klubem. Wiem, że często poświęcają się, że hasło „Pogoń” wiele dla nich znaczy. Bez nich również nie byłoby silnej Dumy Pomorza, z której kibice mogą być dumni.
O nowym stadionie:
- Choć proces budowy nowego stadionu formalnie zakończył się, wciąż jesteśmy na etapie prac związanych z dostosowywaniem go do potrzeb klubu. Nie ma dnia, by na stadion nie przyjeżdżały nowe meble, czy inne elementy niezbędnego wyposażenia. Wszyscy niezmiernie cieszymy się jednak z tego, że możemy już funkcjonować w tym nowoczesnym obiekcie, bo każdy czekał na ten moment bardzo długo. Rozpiera mnie duma, gdy widzę przedstawicieli innych klubów z uznaniem i zazdrością zerkających na nasz obiekt. Cieszę się, gdy widzę szczęśliwych kibiców Pogoni, w końcu oglądających mecze w godziwych, komfortowych warunkach. Ostatnie miesiące pokazały, jak duże zapotrzebowanie na futbol jest w Szczecinie i regionie, jak piękne spektakle fani potrafią tworzyć na nowych trybunach naszego obiektu.
Trzeba jeszcze kilku miesięcy, by obiekt, od strony organizacyjnej, był wykorzystywany przez nas w stu procentach. To stworzy również wiele dodatkowych opcji dla kibiców, czy środowiska biznesu, chcącego korzystać z możliwości stadionu. Gdy wszystko będzie gotowe, fanów będziemy mogli zaprosić do nowoczesnego bistro, fanshopu, klubowego muzeum, czy na wycieczki po stadionie z prawdziwego zdarzenia. Przedsiębiorcom będziemy z kolei w stanie zaproponować usługi centrum konferencyjnego oraz pakiet hospitality związany z organizacją na stadionie różnego rodzaju imprez. Prace nad wszystkimi tymi projektami trwają, już kiedyś powiedziałem zresztą, że będziemy chcieli maksymalnie wykorzystywać wszystkie możliwości, jakie daje nam nowy stadion. Chcemy, by obiekt służył ludziom każdego dnia, by żył od poniedziałku do niedzieli, a nie tylko w dni meczowe.
O innych, ważnych wydarzeniach mijającego roku:
- Mijający rok obfitował w symboliczne wydarzania. W lutym i marcu bardzo mocno zaangażowaliśmy się w we wsparcie Ukrainy. Klubowe auta kursowały na granicę polsko-ukraińską, dostarczając pomoc, czy pomagając w transporcie. Jako klub do dziś, na różne sposoby, świadczymy pomoc osobom poszkodowanym przez wojnę. O szczegółach nie będę jednak mówił, bo nie robimy tego dla rozgłosu, ale po to, by zmieniać czyjeś życie na lepsze.
W maju drugi rok z rzędu zdobyliśmy brązowe medale Mistrzostw Polski. W lipcu po raz pierwszy w historii wygraliśmy mecz w europejskich pucharach. O tym jednak mówiłem już wcześniej. Wspaniałym dniem był dla mnie 1 października, gdy otwieraliśmy nowy stadion. Od samego rana w Szczecinie wyczuwało się emocje, napięcie i atmosferę dużego święta. To był dla nas wszystkich idealny, magiczny wieczór dopełniony zwycięstwem Pogoni Szczecin. Myślę, że wielu fanów na wspomnienie tego dnia reaguje podobnie jak ja – wzruszeniem. Liczę na to, że wiosną przeżyjemy wspólnie piękne wieczory przy Twardowskiego.
Nie bez echa przeszedł debiut w kadrze narodowej Mateusza Łęgowskiego. Myślę, że w jakiś sposób może to być symbolicznym potwierdzeniem świetnej pracy wykonywanej przez Akademię Pogoni i jej trenerów – na dziś w seniorskiej reprezentacji Polski zagrało tylko dwóch zawodników z rocznika 2003, nikt młodszy i obu ukształtowała właśnie nasza akademia. To nobilituje, ale i napędza do dalszej pracy.
Listopad był symboliczny ze względu na powrót na ekstraklasowe boiska Alexa Gorgona. To świetny człowiek i bardzo czekałem na jego powrót do zdrowia, wiedząc jak trudną drogę przeszedł. Teraz z kolei wspieramy Kacpra Smolińskiego i Stanisława Wawrzynowicza – dwóch młodych, pracowitych zawodników, których spotkało nieszczęście w postaci zerwanych więzadeł. Historia pokazuje, że w dzisiejszych czasach niejednokrotnie po tego typu kontuzji piłkarze wracają silniejsi, czego obu życzę.
W grudniu cieszyliśmy się z kolei z występu Kamila Grosickiego w finałach Mistrzostwach Świata, bo stał się w ten sposób drugim w historii piłkarzem Pogoni, który tego dokonał. Nie grał długo, ale pozostawił po sobie świetne wrażenie. Sportowo mieliśmy więc naprawdę dużo dobrych chwil, które trzeba przekuć w pozytywną energię i sprawić, by 2023 rok był przynajmniej tak samo dobry. A ja głęboko wierzę, że może być jeszcze lepszy.
Podsumowując rok, chciałbym również powiedzieć kilka słów kibicom. Wasza obecność i doping w ostatnich kilku meczach, kiedy stadion był już w pełni otwarty, była czymś niesamowitym. Wspólnie spełniamy sen o wielkiej Pogoni Szczecin. Dziękuję Wam za to i zachęcam: bądźmy razem w najbliższych miesiącach. Każdy sukces Dumy Pomorza to przede wszystkim sukces Wasz i dla Was, którzy kochacie ten wspaniały klub całym sercem.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
