Aktualności

Korona Kielce, to jeden z najmniej stabilnie prowadzonych klubów Ekstraklasy w ostatnich latach. Wagony piłkarzy przyjeżdzające na stadion przy ul. Ściegiennego, to stały element niemal każdego letniego okienka transferowego. Mimo to, Scyzory od kilku lat z mniejszymi bądź większymi problemami, wciąż znajdują swoje miejsce na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. 


Spotkanie w Kielcach było festiwalem strzałów z dystansów. Właśnie w ten sposób oba zespoły stworzyły sobie najgroźniejsze i jedyne sytuacje w tym meczu. Próbowali m.in. Bartkowski, Zalazar czy Kożulj, ale najlepiej przymierzył Kowalczyk, który kapitalnym uderzeniem w samo okienko bramki strzeżonej przez Pawła Sokoła, zapewnił Portowcom trzy punkty.

W obecnych rozgrywkach Złocisto-Krwiści w meczach wyjazdowych spisują się bardzo słabo. Ostatnie i jak dotąd jedyne zwycięstwo odnieśli w 1. Kolejce, pokonując w Bełchatowie Raków po golu Kovacevicia z rzutu karnego. Do tego należy dorzucić remisy w Gdyni i Poznaniu oraz sześć porażek. Bilans bramkowy 3-16. W poprzedniej serii spotkań podopieczni Mirosława Smyły po ciężkim, obfitującym w trzy czerwone kartki boju, pokonali na własnym obiekcie Cracovię, po trafieniu Erika Pacindy. Koroniarze, mimo gry w 10 od 40 minuty, a później w 9 od 75, pokazali wielki charakter, z którego niegdyś słynęła ekipa prowadzona przez Leszka Ojrzyńskiego.

Ostatnie mecze bezpośrednie:

11 kolejka sezonu 2017/18 – Pogoń 0:0 Korona
26 kolejka sezonu 2017/18 – Korona 0:0 Pogoń
8 kolejka sezonu 2018/19 – Pogoń 1:1 Korona (Majewski 3 – Diaw 65)
23 kolejka sezonu 2018/19 – Korona 1:1 Pogoń (Arweladze 84 – Buksa 20)
5 kolejka sezonu 2019/20 – Korona 0:1 Pogoń (Kowalczyk 17)

Historia spotkań w Szczecinie pomiędzy oboma klubami od sezonu 1990/91

Dotychczas na własnym stadionie Portowcy podejmowali Koronę 11 razy:

7 zwycięstw Pogoni, 4 remisy, żadnego zwycięstwa Korony.

Bilans bramkowy: 23-10 dla Pogoni.

Kto zagra, a kto nie?

Do Szczecina z zespołem nie przyjadą pauzujący za kartki Zalazar, Marquez i Spychała, kontuzje leczą Papadopulos i Pierzchała, a rozchorował się Marcin Cebula.

Przewidywany skład Korony:

Kozioł – Miletić, Tzimopoulos, Kovacević, Szymusik – Gardawski, Żubrowski, Gnjatić, Lioi – Djuranović, Pacinda

Jak gra Korona?

Złocisto-Krwiści w sporej liczbie meczów byli stroną oddająca inicjatywę przeciwnikowi. Po zmianie trenera ich gra stała się nieco odważniejsza. Częściej podchodzą wyżej próbując odzyskać piłkę na połowie rywala. Szczególnie w meczach u siebie starają się grać w ten sposób. W Poznaniu i Warszawie skupiali się głównie na defensywie, do minimum ograniczając wysoki pressing. W fazie defensywnej bronią wąsko, niemal całym zespołem będąc za linią piłki. W tym ustawieniu liczą na szybkie wyjścia z kontratakami, w których dominuje gra długą piłką w kierunku szybkich skrzydłowych i napastników. Mają dość spore problemy przy stałych fragmentach gry, pozwalając przeciwnikowi na stosunkowo dużą liczbę strzałów w wyniku przegranych pojedynków. Gra ofensywna opiera się raczej na indywidualnych akcjach i wrzutkach z bocznych stref boiska niż przemyślanym ataku pozycyjnym. A, że z umiejętnościami indywidualnymi w Koronie jest średnio, to odbija się to na liczbie strzelonych goli (11), co jest najsłabszym wynikiem w lidze. 

Do Szczecina przyjeżdża drużyna, która nigdy tutaj nie wygrała, tak samo, jak nie wygrała w ostatnich pięciu meczach pomiędzy obiema ekipami. Przyjeżdża zespół ze strefy spadkowej, który swoje ostatnie wyjazdowe zwycięstwo w lidze zaliczył 20 lipca. Idąc nieprzejednaną logiką polskiej Ekstraklasy, Korona ma spore szanse na wywiezienie ze Szczecina trzech punktów. Oby tym razem Portowcy nie bawili się w popularnego Robin Hooda, który zabierał bogatym, by oddać biednym.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Adam Lisowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 3340
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...