Aktualności

Takie mecze jak ten dla Pogoni muszą być obowiązkowym zwycięstwem i gładkim awansem do kolejnej rundy. Jednak piłka, a zwłaszcza nasza, potrafi być przewrotna i wiele się może w Nowym Targu wydarzyć. 


Podhale w nowy sezon weszło z kłopotami. Mecz przeciwko Pogoni powinien odbyć się już w sierpniu, ale przez pozytywne wyniki (tak jak i w zespole Dumy Pomorza) na obecność koronawirusa w zespole z województwa małopolskiego zostały wstrzymane treningi, a kilka meczów, w tym ten z Pogonią zostały przełożone. Podhale jeszcze na początku sierpnia zdążyło wygrać dwa mecze ligowe, a w zeszły weekend wrócili do zmagań wygrywając kolejny mecz. Obecnie gracze z Nowego Targu mają do nadrobienia starcie w Pucharze Polski i aż 4 pojedynki ligowe. Mimo tego, że zagrali w lidze tylko 3 mecze, to i tak okupują 5. miejsce ze stratą 7 punktów do drugiego miejsca, które daje awans. 

Pogoń natomiast w ekstraklasie wygląda równie słabo, jak w końcówce poprzedniego sezonu. Po dwóch kolejkach Portowcy mają na swoim koncie trzy oczka, w tym porażkę z Cracovią i wygraną z Piastem Gliwice. Największe problemy są z przodu. Drużyna, mimo przebudowy, zwłaszcza na skrzydłach wciąż wygląda anemicznie, a jej mecze ogląda się w bólach. Z jednej strony może napawać optymizmem, że mimo słabej gry udało się przepchać mecz z Piastem, co w poprzednim sezonie nie było normą, ale na pewno kibice tęsknią za czasami, gdy Pogoń narzucała swoim rywalom własny styl i grała jak równy z równym przeciwko najlepszym rywalom. 

- Nie mamy celu minimum. Jest tylko pięć meczów i można znaleźć się w finale. Trzeba z maksymalną koncentracją podchodzić do tych spotkań. Droga po puchar jest znacznie krótsza niż ta po dobry wynik w ekstraklasie. Nie znaczy to, że w Pucharze Polski jest łatwo. Tu nie ma rewanżów, jest jeden mecz i koniec. Albo się przechodzi dalej, albo odpada. Dlatego tak ważna jest koncentracja. Oby nasza droga trwała jak najdłużej - mówi przed meczem Damian Dąbrowski, pomocnik Pogoni. 

Cel jest oczywsity - wygrać jak najwyżej! Pogoń to zdecydowany faworyt tego meczu i każdy inny wynik, niż pewna wygrana będzie plamą dla Dumy Pomorza. W meczu z III-ligowcem należy się spodziewać sporych roszad i kilku nowych twarzy. 

Skład przypuszczalny: Bursztyn - Stec, Malec, Zech, Mruk - Dąbrowski, Smoliński, Cibicki, Drygas, Gorgon - Benedyczak

Puchar Polski
Podhale Nowy Targ - Pogoń Szczecin
02.09.2020, godzina 16:00

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Dawid Stelnicki
Żródło: własne
Wyświetleń: 3155
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...