W środę piłkarze Pogoni Szczecin rozegrają zaległy mecz 5. kolejki PKO Ekstraklasy w którym rywalizować będą na wyjeździe z Lechem Poznań. Po ostatnich wygranych nastroje w zespole są bojowe.
- Nasze nastawienie na te dwa ostatnie mecze nie zmienia się. Chcemy zapunktować tak samo w środę w Poznaniu i kilka dni później w meczu w Szczecinie. Jeśli zdobędziemy sześć punktów to da nam pewne miejsce w pierwszej trójce, ale najpierw musimy zacząć od meczu z Lechem. Będzie ciężko, bo Lech ma bardzo dobrą drużynę, ale myślę, że my też jesteśmy w stanie tam wygrać. Ostatnio prezentowaliśmy się dobrze. Mimo problemów kadrowych, które nas czekają, chcemy pokazać się z najlepszej strony. Jeśli zagramy tak jak chcemy, to jesteśmy w stanie w Poznaniu wygrać - mówi przed kamerą klubowej telewizji Jakub Bartkowski.
Pogoń w Poznaniu będzie musiała wystawić przebudowaną linię defensywną, którą dotknęły kartki i kontuzje.
- Problemy w defensywie namnożyły się w ostatnim czasie. Tutaj nasza sytuacja jest ciężka, nie mamy dwóch lewych obrońców. W przypadku kolejnych kontuzji byłyby kolejne problemy. Ciężkie zadanie przed sztabem szkoleniowym, ale myślę, że mamy szeroką i wyrównaną kadrę. Zawodnicy, którzy wcielą się w rolę zmienników sobie poradzą. Ja przed ostatnim meczem byłem w podobnej sytuacji, też nie grałem. Ten mecz z Lechem będzie okazją, żeby się pokazać - tłumaczy prawy obrońca.
Bartkowski wie o czym mówi, bo w tym sezonie długo musiał czekać na swoją szansę. Cierpliwość jednak przyniosła w ostatnim meczu pozytywne skutki dla niego i dla zespołu.
- W ostatnich meczach grałem i może dzięki temu było łatwiej. Jednak na grę w pierwszym składzie czekałem, z mojej perspektywy, bardzo długo. Nie jest łatwo w takiej roli cały czas być. Cieszę się, że w końcu zagrałem i to, że zagrałem taki mecz, jaki bym chciał - dodał Bartkowski.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
