Aktualności

Jakub Bartkowski w ostatnich meczach Pogoni Szczecin wyrasta na jedną z kluczowych postaci w barwach drużyny.


Co by nie mówić, niewielu się tego spodziewało, ale twarzą poprawy gry Pogoni i regularnego punktowania, śmiało uznać można właśnie Bartkowskiego. Sezon ten nie zaczął się dla niego najlepiej. Po dziewięciu rozegranych meczach ligowych miał on na swoim koncie jedynie 91 minut spędzonych na boisku. Pełnił rolę rezerwowego, który nie podnosił się z ławki.

Jednak w ostatnich pięciu meczach  poprzedniego roku zaczął grać regularnie, a w meczu z Wartą Poznań zanotował dwie asysty. Teraz, w ostatni piątek, dorzucił trzecią, nie mniej ważną, bo dającą trzy punkty w ważnym meczu z Rakowem.

Liczby to jedno, ale trudno też mieć do Bartkowskiego jakiekolwiek zarzuty w grze obronnej. Piłkarz walczy od pierwszej do ostatniej minuty i ciężko go przejść. Od momentu w którym zaczął grać Pogoń Szczecin straciła tylko jedną bramkę w sześciu meczach ligowych!

Rywalizacja o miejsce na prawej stronie obrony zapowiada się pasjonująco, a na ten moment liderem wyścigu zdecydowanie jest właśnie "Malina".

LICZBY BARTKOWSKIEGO Z MECZU Z RAKOWEM

bramki: 0
asysty: 1
strzały/celne: 0/0
faule: 1
faulowany: 1
spalone: 0
podania/dokładne: 52/43 (83%)
podania kluczowe: 1/1
podania przyjęte: 32
pojedynki/wygrane: 20/12 (60%)
pojedynki w powietrzu: 7/4
pojedynki na ziemi: 13/8
dryblingi/udane: 2/1
odbiory/udane: 4/4 (100%)
stracone piłki: 7
odzyskane piłki: 11

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 4622
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...