Konsultacje w tej sprawie trwają od kilku miesięcy. Według naszych informacji od sezonu 2022/23 w Ekstraklasie nie będzie już przepisu o konieczności posiadania na boisku, w każdej chwili spotkania, przynajmniej jednego zawodnika o statusie młodzieżowca. Zmianę regulaminową musi jeszcze przyjąć zarząd PZPN. W zasadzie jest to już jednak formalność - czytamy w portalu weszlo.com.
Każdy klub Ekstraklasy począwszy od sezonu 2019/20 musiał wystawiać w każdym momencie meczu przynajmniej jednego młodzieżowca. Obecnie trwające rozgrywki są więc trzecim pełnym sezonem obowiązywania tego przepisu w najwyższej lidze. Wszystko wskazuje na to, że ostatnim.
Zmianę musi przegłosować jeszcze zarząd PZPN. Od kilku miesięcy trwają konsultacje w tej sprawie. Zajmuje się tym Komisja Techniczna PZPN, Komisja ds. piłkarstwa profesjonalnego PZPN, Ekstraklasa SA i same kluby. Te ostatnie nie będą podejmować decyzji, ale zbierane są ich opinie. Obecnie większość z nich jest za zniesieniem przepisu. Zwolennicy zmiany mają kilka argumentów. Przede wszystkim chodzi o wysokie oczekiwania finansowe młodzieżowców i ich menedżerów, a nie zawsze tak młodzi zawodnicy mają odpowiednie umiejętności.
– Niektórzy są w kadrach klubów Ekstraklasy albo grają tylko dlatego, że mają odpowiedni wiek. Generalnie zaniżają poziom, a wymagania jeżeli chodzi o wysokość kontraktu mają bardzo wysokie – słychać żale prezesów, dyrektorów sportowych czy trenerów.
Na rynku jest specyficzna sytuacja. Osiemnaście klubów Ekstraklasy potrzebuje trzech, czterech młodzieżowców do rywalizacji ze sobą, bo jeden musi zawsze grać. W efekcie liczba zawodników o takim statusie i z odpowiednimi umiejętnościami jest ograniczona. Młody piłkarz idzie do tego klubu, w którym dostanie największą pensję. Raczej powinno być tak, że młodzieżowiec powinien patrzeć na to, gdzie ma szanse na większy rozwój, czyli de facto, gdzie ma szanse na regularne występy.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...