Aktualności

Prace na terenie boiska Zrywu Kołbaskowo cały czas trwają. W niedługim czasie powinna pojawić się na nim nowa trawa.


Jak informował kilka dni temu portal kolbaskowo.pl, zostanie ona przywieziona na miejsce kilkoma tirami. Jej ułożenie ma trwać trzy dni.

Pogoń prace w Kołbaskowie rozpoczęła we współpracy ze sponsorem klubu - firmą Trawnik Producent 1 października. Dzięki temu na nowej płycie trenować będą mogły grupy młodzieżowe Dumy Pomorza i pierwszy zespół.

- To będzie pełnowymiarowe boisko z naturalną nawierzchnią, trochę większe niż dotychczasowe – mówił wcześniej Grzegorz Matlak, kierownik obiektu z ramienia Pogoni. – Nieco później na obiekcie pojawi się oświetlenie, być może nawet o sile 800 luxów, trybuna na kilkaset miejsc oraz budynek z szatniami i innymi pomieszczeniami.

W najbliższym czasie prezes Jarosław Mroczek ma w planach spotkania z panią wójt gminy na temat nabycia przez klub terenów pod własne centrum treningowe. Wszystko wskazuje na to, że nie będą to jednak tereny w bezpośrednim sąsiedztwie przebudowywanego obecnie boiska, bo jest ich tam zbyt mało. Jarosław Mroczek mówił o tym w wywiadzie dla naszego serwisu.

- Chcemy taką bazę zbudować. Będziemy mieli na miejscu, przy stadionie super bazę z Centrum Szkolenia Dzieci i Młodzieży, ale klub się rozrasta i to będzie za mało. Trudno, żeby klub znów oczekiwał od miasta, że mu drugą taką bazę zbuduje. Musimy zrobić to sami, to jest duży wysiłek finansowy. To są kwoty rzędu 50-60 milionów złotych. To oczywiście jest proces i kwota nie jest do wydania w jednym roku. Mamy w klubie specjalnego człowieka od finansów, który zajął się tylko tym. Mówię o kwestii dofinansowań i szukania źródeł dofinansowania. Szukaliśmy terenu i miejsca w którym można to zrobić. Udało się załatwić to boisko w Kołbaskowie. Jego przebudowa jest już w końcowej fazie. W przyszłym tygodniu będzie tam już leżała trawa i będzie nam służyła wiosną do treningów. Okazało się przy okazji, że jest tam szykowana zmiana planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu obok boiska, który należy do gminy. Zaczęliśmy się przymierzać, czy nie warto byłoby tego kupić. Mowa o około pięciu hektarach. O tym mówiłem wspominając o rezerwie. Na taki zakup trzeba paru milionów złotych. Miedzy innymi część środków z tego transferu Adama Buksy do takiej rezerwy trafi. Jak to będzie? Nie wiem. Dedeco zrobiło nam wstępną wizualizację i okazuje się, że tego terenu jest trochę za mało żebyśmy tam to zrobili. Sprawdzamy jak wygląda okolica tego terenu, ale ona nie należy już do gminy, tylko jest w prywatnych rękach, są to grunty rolne. Myślę, że będziemy szukali gdzieś indziej, ale cały czas w tej gminie. Wiem, że w okolicy ronda Hakena jest sporo gruntów z już przekształconym planem zagospodarowania przestrzennego, który dopuszcza takie funkcjonalności jak uprawianie sportu. Po powrocie z Turcji czekają mnie rozmowy z panią wójt. Trochę to wydłuża wszystko w czasie, ale to są poważne środki i nie ma pośpiechu. Cel jest jeden, bo powinniśmy mieć taki ośrodek, który będzie miał 5-6 boisk. Czym bliżej Szczecina, tym lepiej, bo będzie trzeba się tam dostać. To będzie jednak trwało, to nie jest projekt, który będzie zrealizowany w przyszłym roku. To pięć lat myślenia do przodu - mówił nam Jarosław Mroczek.

tekst alternatywny

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Kolbaskowo.pl/własne
Wyświetleń: 6449
tekst alternatywny

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...