Piłkarze Pogoni Szczecin na własnych obiektach przygotowują się do niedzielnego meczu w Płocku. Czy Portowcy będą w stanie wygrać kolejny mecz z rzędu?
- Weszliśmy na właściwą ścieżkę, budujemy jakąś serię. W tym meczu celujemy w trzy oczka i chcemy, żeby tak się stało. O tym, o której godzinie gramy dowiedzieliśmy się już jakiś czas temu. Każdy ma czas aby przygotować głowę i być gotowym na to spotkanie bez różnicy na to, gdzie ono by było i o której godzinie - mówi przed kamerą klubowej telewizji Damian Dąbrowski.
Wisła Płock znajduje się w dolnej połówce tabeli, ale z rozegranych czterech spotkań na własnym stadionie dopisała do swojego dorobku 10 punktów.
- Na dwanaście możliwych oczek zdobyli dziesięć. To nie może być przypadek. Na swoim terenie czują się mocno. Musimy odpowiednio nastawić się na to spotkanie, być gotowym na różne scenariusze i zrobić wszystko aby mecz zakończył się dla nas pozytywnym rezlutatem - tłumaczy kapitan Portowców.
Miesiąc gry przed ostatnią przerwą na reprezentację był dla Pogoni gorzko-słodki. Najpierw niefortunne remisy i porażka w Pucharze Polski, a następnie dwa zwycięstwa w lidze.
- Mieliśmy delikatny spadek formy. Dobrze, że szybko się z niego wydostaliśmy. Ostatnie mecze to zwycięstwa, dlatego przerwa na reprezentację była w fajnej, pozytywnej atmosferze. Ciężkie, solidne treningi, ale gdy wygrywasz, to jest to fajny bodziec aby popracować - dodał Dąbrowski.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
