Trener Jens Gustafssson spotkał się w czwartek z lokalnymi dziennikarzami na przedmeczoej konferencji prasowej. Jej tematem był oczywiście zbliżający się mecz z Jagiellonią.
- Chciałbym zacząć od moich przemyśleń odnośnie ostatniego meczu. Czasem w piłce nożnej i w życiu robimy dobre rzeczy, ale wynik nie jest po naszej myśli. Wynik jest czymś co ma wpływ na nasz mózg. Pojawia się wiele opinii, że powinniśmy zmienić pewne rzeczy, aby osiągać lepsze wyniki. Musimy wierzyć w to co robimy. Robić to lepiej i nie zmieniać kierunku. Musimy wierzyć w to co robimy, w zawodników, w personel, w sam klub i jego kibiców. Musimy wierzyć w to co robimy.
Sytuacja kadrowa
- Dalej wyłączony jest Kostas przez pauzę. Do tego dochodzi Fornalczyk. Mamy dwóch zawieszonych zawodników. Kucharczyk wciąż nie jest dostępny dla zespołu. Każdy inny zawodnik jest gotowy. Linus Wahlqvist uczestniczył w zajęciach w większym wymiarze niż przed meczem ze Śląskiem.
Linus Wahlqvist
- Linus ma szansę na grę w wyjściowej jedenastce. Jedzie na mecz i każdy z zawodników, który jedzie ma taką szansę. Nie jest jeszcze gotowy na 100%, dojdzie do tego poprzez grę.
Danjel Loncar
- Nie powiem w tym temacie nic więcej niż tydzień temu <śmiech>.
Michał Kucharczyk
- Sytuacja z Kucharczykiem była i jest frustrująca dla wszystkich. Plan był taki, że zacznie pracować po nowym roku. Sytuacja nie poszła w odpowiednim kierunku, ale teraz widzimy światełko w tunelu. Może powiem zbyt wiele, ale wierzę, że wróci do pracy w przyszłym tygodniu.
Ilu piłkarzy pewnych gry w meczu z Jagiellonią?
- Mamy sytuację w której mamy zdrową rywalizację w zespole. Trener zawsze będzie miał chęć zmiany w wyjściowej jedenastce jeśli nie wygrywamy. Jest więcej otwartych miejsc przed tym meczem niż przed poprzednim.
Czy Jagiellonia będzie grała podobnie do Śląska?
- Takie są moje myśli od meczu ze Śląskiem, że nasi przeciwnicy będą teraz właśnie tak grać. Wiem, że wszyscy lubią statystyki. Patrząc na liczby, powinniśmy wygrać ze Śląskiem. Rzeczywistość jest inna. Może popatrzą na nasz ostatni mecz, że Śląsk wygrał mecz, ale myślę, że ciężko będzie to skopiować. To pytanie do trenera Jagiellonii, który Pogoń zna bardzo dobrze.
Młodzieżowiec na prawym skrzydle?
- Jeszcze nie podjąłem decyzji. Jeśli mogę powiedzieć coś o Marcelu, bo on grał w dwóch ostatnich meczach. Podróż jaką on odbył jako osoba, którą poznałęm latem. Wtedy był jak dziecko, wściekał się o wszystko. Dzisiaj mam przed sobą dojrzałą osobę, która pracuje bardzo ciężko i wie co robi. Wierzę, że drużyna ma do niego bardzo duże zaufanie. Podejmuje decyzje dla dobra całej drużyn i jestem z niego bardzo zadowolony. Mam wielu młodych piłkarzy, ale jestem bardzo zadowolony z drogi, jaką przebył Marcel do tej chwili.
Sebastian Kowalczyk
- Nie chcę mówić dużo o rzeczach prywatnych, ani podawać więcej na temat sytuacji. To jest między mną, Sebastianem i klubem. Poradził sobie z rolą rezerwowego, dał sporo jako zmiennik.
Krytyka za grę w defensywie. Odpowiedni wykonawcy?
- Zacząłem konferencję od tego, że musimy wierzyć w to, co robimy. Taki jest główny przekaz. Jeśli chodzi o balans struktury drużyny, wygląda on dobrze. Straciliśmy piłkę pięć razy w trakcie meczu ze Śląskiem. Mieliśmy jeden wrzut z autu po którym straciliśmy bramkę. To powód porażki. Łatwo to krytykować i wytykać palcami. Ja, jako trener, muszę zapewnić jej odpowiedni balans. W tej sytuacji ciężko jest pokazywać rzeczy do naprawy, bo każdy kto zna się trochę na piłce wie, że Pogoń powinna ten mecz wygrać. Będziemy pracować tak, jak do tej pory. Musimy robić wszystko lepiej, we własnym polu karnym, ale i pod bramką przeciwnika.
Almqvist i Zahović razem na boisku?
- Przed meczem ze Śląskiem Luka nie był gotowy do gry. Miał dolegliwość dwa dni przed meczem. Był gotowy na 20 minut. Ja wprowadziłem go wcześniej. Można powiedzieć, że Luka poświęcił swoje zdrowie dla dobra zespołu. Jeśli chodzi o Lukę, to być może jego przedłużenie nie jest tak medialne, jak pozyskiwanie nowych piłkarzy. Dla Pogoni jako klubu, bardzo znaczące jest przedłużenie jego kontraktu. To bardzo silny znak. Napastnik z jego liczbami, w jego wieku, mógłby mieć 30 innych opcji za lepsze pieniądze. To coś oznacza i jestem bardzo z tego zadowolony. Luka ma świetną jakość. Obiecuję, że będzie on pomagał Pogoni.
Atmosfera po meczu ze Śląskiem
- Atmosfera w szatni po tym meczu była zupełnie inna niż po wcześniejszych rozczarowaniach. Bardzo często w szatni słyszę słowa, których nie będę tu powtarzał. Tym razem szatnia była wyjątkowo cicha. Zawodnicy byli rozczarowani, bo nie zostali wynagrodzeni za pracę wykonaną na boisku punktami. To, co powiedziałem na początku konferencji jest czymś, czego musimy się trzymać. Nastawienie jest takie, że jesteśmy jeszcze mocniejsi jako drużyna. Zobimy wszystko, żeby nikt nam nie odebrał punktów. Stoją przed nami wyzwania. Trzeba spojrzeć jak jesteśmy zmotywowani, żeby to robić dalej czy się poddamy. Dla nas opcja poddania nie istnieje, będziemy walczyć dalej.
Alex Gorgon
- Na jego pozycji jest rywalizacja kilku zawodników, którzy są w dobrej formie. Jest jednak gotów do gry od początku meczu. Nie chcę się jednak mocniej rozwodzić na ten temat ze względu na trwającą rywalizację.
Mariusz Fornalczyk
- Mariusz pracuje nad swoimi emocjami. Ma jednego poważnego przeciwnika i to jest on sam. Jeśli wygra tę walkę, to będzie świetnym zawodnikiem. On bardzo mocno nad tym pracuje i robi kroki we właściwym kierunku.
Brak Imaza i Guala to plus dla Pogoni?
- Nie skupiałem się nad tym zupełnie. Analizowaliśmy Śląsk, a oni zmienili swój styl gry. Nie wiemy jak zagra Jagiellonia. Mogę mieć swoją koncepcję, ale nigdy nie będę pewien.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
